Była niedziela, blady świt. Na krakowskim os. Kolorowym w dzielnicy Nowa Huta mieszkańcy jeszcze smacznie spali, gdy po pobliskich parkingach szalał awanturnik w białym audi A3, który urządził sobie rajd między zaparkowanymi samochodami.
Policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak kierowca niewielkiego pojazdu próbuje wyjechać z parkingu, ale robi to tak nieporadnie, że co jakiś czas uderza w inne, zaparkowane samochody. Niszczył też szlaban pobliskiego salonu samochodowego. Po tym jak wyjechał już spod oka kamery, dokonał jeszcze większych zniszczeń.
Niektóre auta uszkodził bardzo poważnie, a na koniec wysiadł ze swojego audi i uciekł na piechotę. W sumie uszkodził 17 pojazdów, w tym 10 na samym os. Kolorowym. Kiedy policjanci rozpoczęli jego poszukiwania, w poniedziałek po południu z własnej woli przyszedł na komendę. Okazało się, że jest mieszkańcem Podkarpacia, a w Krakowie tylko studiuje. 20-latkowi pochodzącemu z Jasła towarzyszył prawnik.
- Mężczyzna najpierw został przesłuchany jako świadek, bo chociaż był właścicielem samochodu nie było pewności, że to on siedział za jego kierownicą - wyjaśnia mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - Kierowca przyznał, że to on zniszczył pojazdy, podał przyczyny swojego zachowania, ale treści zeznań nie podajemy do wiadomości publicznej. Konsultujemy właśnie zarzuty z prokuratorem, kierowcy została pobrana do badań krew na zawartość substancji odurzających - dodaje.
Wyników badania krwi kierowcy na razie nie ma. Jeżeli okaże się, że kierował pod wpływem niedozwolonych środków może usłyszeć taki właśnie zarzut. W grę wchodzi także uszkodzenie mienia. Ponieważ 20-latek zadeklarował, że będzie pojawiał się na kolejnych przesłuchaniach, został zwolniony do domu.
To nie jedyny w ostatnim czasie przypadek zdemolowania zaparkowanych aut przez młodych kierowców. Do niemal identycznego zdarzenia doszło w sylwestrową noc w Rzeszowie na os. Piastów ok. godz.1.30. Pijana 21-latka, kierująca bmw, uszkodziła trzy samochody zaparkowane wzdłuż ulicy Wincentego Pola. Zatrzymała się dopiero kilkadziesiąt metrów dalej. Wtedy świadkowie odebrali jej kluczyki i wezwali policję. Pijana kobieta uszkodziła trzy samochody: lexus, fiat i citroen. Na miejscu policjanci wykonali oględziny i wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Kobiecie grozi kara za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i uszkodzenie mienia. W wydychanym powietrzu miała 2,8 promila. 21-latka pierwsze godziny nowego roku spędziła w izbie wytrzeźwień.