To była celowa śmierć: Tak mówią znajomi Jade Damarell, która wykonała ponad 400 skoków spadochronowych, gdy zginęła

Kazimierz Sikorski
W ciągu dwóch dni przed śmiercią Damarell wykonała 11 skoków.
W ciągu dwóch dni przed śmiercią Damarell wykonała 11 skoków. pixabay
Tragedia koło Shotton Colliery w brytyjskim hrabstwie Durham. Zginęła 32-letnia Brytyjka Jade Damarell, zakochana w skokach spadochronowych.

Spis treści

Szefowa marketingu jednej z brytyjskich firm zginęła na miejscu. Sky-High Skydiving wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że podejrzewa się, że jej śmierć była „celowym działaniem”.

Była zakochana w skokach spadochronowych

Wskazówki policji i British Skydiving wskazują, że był to celowy czyn mający zakończyć jej życie.

„Ta druzgocąca wiadomość głęboko poruszyła wszystkich, którzy ją znali, a nasze myśli są z jej rodziną i przyjaciółmi, którzy mierzą się z tą niewyobrażalną stratą. (...) W tym niezwykle trudnym czasie prosimy o prywatność i współczucie dla tych, którzy cierpią” - napisali bliscy ofiary.

Policja w Durham rozpoczęła dochodzenie w tej szokującej sprawie.

Tylko w tym roku, 32-latka wykonała 80 skoków

Przyjaciel Damarell mówił: „Wszyscy są zdruzgotani i zszokowani tym, co się stało, bo była ważną częścią społeczności spadochroniarzy. Była szalona na punkcie tego sportu.

W ciągu dwóch dni przed śmiercią wykonała 11 skoków. W tym roku wykonała ich 80”.

Policjanci i koledzy z pogotowia ratunkowego zostali wezwani do incydentu w Shotton Colliery tuż po wypadku. Niestety, kobieta została uznana za zmarłą na miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Jej śmierć nie jest traktowana jako podejrzana, wyklucza się udział osób trzecich.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl