Kobieta będzie pierwszą osobą w Wielkiej Brytanii znaną z nazwiska, której sekcja zwłok zostanie pokazana publicznie.
Zmarła na raka oka. Poddała się publicznej sekcji zwłok
Crews zmarła w wieku 30 lat w 2020 roku. Była matką dwojga dzieci. Chorowała na rzadki nowotwór gruczołu łzowego w prawym oku. Zdiagnozowano go w 2016 roku. Lekarze musieli usunąć jej oko. W 2018 roku choroba wróciła i kobieta postanowiła walczyć o zwiększenie świadomości na temat raka, również po swojej śmierci.
Jak sama przyznała, wiadomość o śmiertelnej diagnozie była dla niej szokiem, gdyż miała tylko 30 lat, ale postanowiła, że chce zostać zapamiętana jako osoba wesoła, do końca śmiejąca się razem z przyjaciółmi. Napisała także list do swoich dzieci, zapewniając, że mama będzie kochać je do końca.
Program „My Dead Body” („Moje martwe ciało”), oprócz celu społecznego, jakim jest pokazanie problemu walki z nowotworami, ma także pokazywać walkę kobiety z chorobą oraz to, jak rozwija się ona w ludzkim ciele.
Będzie ona także narratorką programu, dzięki specjalnej technologii, która umożliwia zreplikowanie czyjegoś głosu.
Toni Crews oddała ciało dla celów naukowych
Jak przyznała sama Crews, możliwość oddania swojego ciała na cele naukowe „pozwoliła jej osiągnąć spokój”.
W filmie dokumentalnym znajdują się także rozmowy z rodzicami, dziadkami, rodzeństwem oraz bliskimi znajomymi kobiety.
Sekcję zwłok Toni Crews przeprowadziła profesor Claire Smith z Brighton and Sussex Medical School. Prowadzi ona serię warsztatów, na których ciało zmarłej kobiety jest badane.
Film ma być wyemitowany na antenie Channel 4 w przyszłym miesiącu.
Źródło: The Mirror
lena
