Toruń. CBŚP zatrzymało syna "Sopla"! Kokaina, broń, jazda BMW na zakazie... Usłyszał zarzuty w prokuraturze [4.05.2023 r.]

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
CBŚP zatrzymało w Torunia Macieja S. To syn Tomasza S. "Sopla", byłego bossa toruńskiego półświatka kryminalnego. Obaj mężczyźni - ojciec i syn - odpowiadają przed sądem za handel narkotykami w Belwederze.
CBŚP zatrzymało w Torunia Macieja S. To syn Tomasza S. "Sopla", byłego bossa toruńskiego półświatka kryminalnego. Obaj mężczyźni - ojciec i syn - odpowiadają przed sądem za handel narkotykami w Belwederze. Archiwum Polska Press
CBŚP zatrzymało w Toruniu Macieja S., syna "Sopla" czyli bossa toruńskiego półświatka. Obaj odpowiadają przed sądem za handel narkotykami w Belwederze. Teraz syn wpadł z kokainą, nielegalnie posiadaną bronią i kierując BMW mimo sądowego zakazu. Usłyszał prokuratorskie zarzuty. Ale CBŚP szukało czegoś więcej...

Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?

od 16 lat

Kim jest "Sopel" z Torunia?

Maciej S. jest jednym z głównych oskarżonych w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która handlowała narkotykami w toruńskim Belwederze, czyli forcie św. Jakuba. Grupę zorganizować miał jego ojciec - Tomasz S. "Sopel". To były boss toruńskiego półświatka kryminalnego. Obecnie odsiaduje karę 13 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa podczas pamiętnej strzelaniny na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu.

Czytaj także

Maciej S. przebywa na wolności. Do tego, że handlował narkotykami w Belwederze nie przyznaje się. Proces w tej sprawie wciąż jeszcze toczy się w Sądzie Okręgowym w Toruniu (od czerwca 2020 roku). Niedawno jednak ten młody mężczyzna, nadal kojarzony z półświatkiem, ale z grupą spoza Torunia, został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBŚP.

Co znalazło CBŚP u Macieja S., syna "Sopla"? Wystarczyło na prokuratorskie zarzuty

O tej akcji CBŚP i jej wynikach żadne służby mediów nie informowały. Prawdopodobnie dlatego, że jej efekty nie są imponujące. "Nowości" o zatrzymaniu Macieja s. dowiedziały się nieoficjalnie. Oficjalnie potwierdził jednak informacje rzecznik prokuratury.

CBŚP zatrzymało w Torunia Macieja S. To syn Tomasza S. "Sopla", byłego bossa toruńskiego półświatka kryminalnego. Obaj mężczyźni -
CBŚP zatrzymało w Torunia Macieja S. To syn Tomasza S. "Sopla", byłego bossa toruńskiego półświatka kryminalnego. Obaj mężczyźni - ojciec i syn - odpowiadają przed sądem za handel narkotykami w Belwederze. Archiwum Polska Press

Funkcjonariusze CBŚP byli przygotowani do poważnej akcji. Samochód BMW, którym Maciej S. jechał wraz z narzeczoną, zatrzymali niedaleko jego miejsca zamieszkania w Toruniu. Mężczyzna wracał właśnie do domu. Był to poniedziałek, 13 marca br., około godziny 13.20.

Wpadką Macieja S. był już sam fakt prowadzenia auta. Jak podaje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu, mężczyzna ma bowiem sądownie orzeczony zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi do sierpnia br. To jednak absolutnie nie wszystko. Funkcjonariusze przeszukali samochód Macieja S., jego dom i inne nieruchomości, którymi dysponował. Co znaleźli?

Polecamy:

- Maciej S. posiadał bez wymaganego zezwolenia broń palną w postaci pistoletu CZ VZO. 70 cal 7,65 wraz z magazynkiem i sześcioma sztukami amunicji do tego pistoletu. W dwóch woreczkach natomiast posiadał substancję psychotropową w postaci kokainy o wadze 0,77 grama - podaje prokurator Andrzej Kukawski.

CBŚP zatrzymało w Torunia Macieja S. To syn Tomasza S. "Sopla", byłego bossa toruńskiego półświatka kryminalnego. Obaj mężczyźni - ojciec i syn - odpowiadają przed sądem za handel narkotykami w Belwederze.

Toruń. CBŚP zatrzymało syna "Sopla"! Kokaina, broń, jazda BM...

W związku z tymi odkryciami, Maciej S. usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni, posiadania narkotyków oraz łamania sądowego zakazu kierowania pojazdami. Nie były to grzechy na tyle ciężkie, by stały się podstawą do tymczasowego aresztowania. -Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze pod postacią dozoru policji, poręczenia majątkowego w kwocie 15.000 zł oraz zakazu opuszczania kraju - informuje rzecznik prokuratury. - Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód.

Polecamy także

"Został wystawiony, ale CBŚP przeszukując dom niczego więcej nie znalazło. Pudło!"

Akcja CBŚP była przygotowana - nikt nie działał tutaj w ciemno. Prawdopodobnie jednak zlecający funkcjonariuszom te działania liczyli na to, że znajdą u Macieja S. o wiele więcej.

-Czekali na niego w pobliżu domu. Wiedzieli, ze będzie tutaj wracał samochodem. Była ich cała grupa. Przeszukali nie tylko BMW, ale i dom, i inne nieruchomości. Wygląda na to, że ktoś go "wystawił" i liczono na wiele więcej. Przeszukania przyniosły jakiś efekt, ale chyba chodziło o "grubsze" narkotyki. A tu pudło - słyszymy od osób znających sprawę.

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Czy tak było faktycznie, czy też wyniki przeszukania są wystarczające dla zlecających akcję, bo jednak poskutkowały prokuratorskimi zarzutami, pozostaje w sferze domysłów. Do sprawy będziemy wracali.

Tymczasem na 4 maja Sąd Okręgowy w Toruniu wyznaczył kolejny termin rozprawy w procesie dotyczącym handlu narkotykami w Belwederze. Jak już wcześniej sąd zapowiadal, planuje zamykać postępowanie, o ile nie pojawią się nowe, istotne wnioski dowodowe. Do tego tematu wrócimy zatem po 4 maja. W tej sprawie Maciejowi S., podobnie zresztą jak jego ojcu Tomaszowi S. grożą surowe kary. Oczywiście, w przypadku uznania ich za winnych udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i handlowania narkotykami.

WIĘCEJ CIEKAWYCH INFORMACJI >>> TUTAJ

WAŻNE. Maciej S. i jego ojciec Tomasz S. - oskarżeni o handel narkotykami w forcie

  • Tomasz S. "Sopel" oskarżony jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, które w Belwederze, czyli forcie przy ul. Sowińskiego w Toruniu, prowadziła sklep z narkotykami. Sprzedawano tu amfetaminę, marihuanę i ecstasy. Zapleczem dla biznesy była plantacja w Lubiczu Dolnym. Sklep czynny był codziennie od godziny 14 do 22. Wyposażony był w wagi elektroniczne, woreczki strunowe, miejsce do przechowywania pieniędzy, a także zeszyt, w którym prowadzono księgowość. Prowadzący biznes zainstalowali nawet kamerę obserwującą wchodzących do niego klientów.
  • Przez niespełna rok (maj 2016-marzec 2017 r.) grupa zarobiła na narkobiznesie setki tysięcy złotych. Takie przynajmniej są ustalenia Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
  • Tomasz S. nie przyznaje się od początku procesu do winy. Identycznie jak jego syna Maciej S., który według ustaleń prokuratury miał być w tym interesie jego prawą ręką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl