Brytyjskie media zdążyły już poinformować, że AC Milan porozumiał się z Tottenhamem w sprawie transferu Krzysztofa Piątka, a napastnik uzgodnił warunki kontraktu z nową drużyną. Wszystko wskazuje na to, że dziennikarze się pospieszyli. Oficjalnych informacji od obu klubów próżno szukać. Zapytany o sprawę Piątka Jose Mourinho nabrał wody w usta.
- Nie będę komentował plotek i wypowiadał się o piłkarzach innych drużyn. Ani Piątek, ani Milan nie będą raczej zadowoleni z takich wypowiedzi - przyznał „The Special One” przed meczem z Liverpoolem (przegranym w sobotę 0:1).
Po meczu Mourinho twierdził, że nie będzie prosił (mającego opinię sknery) prezesa Daniela Levy’ego o kolejnego napastnika, choć Harry Kane przeszedł ostatnio operację i do treningów wróci prawdopodobnie dopiero w kwietniu.
Po przyjściu do Milanu Zlatana Ibrahimovicia Piątek ma pełnić tylko rolę rezerwowego. W sobotę po raz pierwszy od transferu do Rossonerich 24-latek przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych (2:0 z Cagliari). Mimo kiepskiej jesieni - strzelił zaledwie cztery gole w 18 meczach - napastnik nie narzeka na brak propozycji. Jeśli słowa Mourinho nie są zasłoną dymną i Koguty faktycznie wycofają się z rywalizacji o Piątka, w Anglii chcą go jeszcze m.in. Crystal Palace czy walczące o utrzymanie Aston Villa i West Ham. Nowego napastnika poszukuje też... FC Barcelona - po tym, jak Luis Suarez wypadł z gry na cztery miesiące. A Piątek jeszcze na początku bieżącego sezonu był na krótkiej liście możliwych następców Urugwajczyka w katalońskiej drużynie.
Obecnie w hiszpańskich mediach jego nazwisko się jednak nie pojawia. Według „Mundo Deportivo” Barca ściągnie kogoś z czwórki: Carlos Vela (Los Angeles FC), Ezequiel Ávila (Osasuna), Cristhian Stuani (Girona) i Gabriel Barbosa (Inter). Największe szanse dziennikarze dają temu pierwszemu.
Zimowym królem polowania może zostać wicelider Serie A, Inter. Według informacji „La Gazzetta dello Sport” trener Antonio Conte poprosił o sprowadzenie mu trzech zawodników: Christiana Eriksena, Ashleya Younga i Oliviera Giroud. Duńskiemu rozgrywającemu w czerwcu wygasa kontrakt z Tottenhamem. Klub nie będzie robił mu problemów z transferem, żeby dostać za niego jakiekolwiek pieniądze (wspominaliśmy, że Levy potrafi je liczyć jak mało kto). Agent piłkarza jest już po słowie z Włochami i transakcja powinna być już tylko kwestią czasu. Jeśli tak będzie, Inter sprzątnie Eriksena sprzed nosa m.in. Realowi Madryt, Manchesterowi United i Juventusowi.
Na „promocje” Nerazzurri chcą się załapać także w przypadku Giroud i Younga, których kontrakty (odpowiednio z Chelsea i United) również wygasają z końcem sezonu.
W Polsce kluby głównie sprzedają wyróżniających się piłkarzy. Wyjątkiem nie jest Pogoń Szczecin, która oddała Adama Buksę do klubu MLS New England Revolution. W jego miejsce przyszedł jednak bardzo ciekawy zawodnik. Paweł Cibicki to młodzieżowy reprezentant Polski i Szwecji. Do Szczecina trafił z Leeds United, a ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w ADO Den Haag, gdzie głównie siedział na ławce. Wiosną zobaczymy, czy 26-latek odbuduje się na boiskach ekstraklasy.
ZOBACZ TEŻ:
- Najwyższe transfery Polaków w historii. Kiedy padnie rekord?
- Kto poza Lewym? TOP 10 polskich strzelców za granicą
- Media: Jose Mourinho chce Piątka w Tottenhamie!
- Piątek lepszy od Zlatana! Dwa gole Polaka [WIDEO]
- Afera korupcyjna. "Fryzjer" usłyszał wyrok
- Oni wywalczyli awans na Euro 2020. Dwóch niezastąpionych
ZOBACZ TEŻ:>> ULTRAS WORLD: KIBICE POLSKIEGO KLUBU NA DRUGIM MIEJSCU NA ŚWIECIE! [OPRAWY, ZDJĘCIA] <<
ZOBACZ TEŻ:>> NAJPIĘKNIEJSZE ZAWODNICZKI LEKKOATLETYCZNYCH MISTRZOSTW ŚWIATA - CZ. II [ZDJĘCIA] <<
Krzysztof Piątek: Chcemy być drużyną, nieważne z iloma napastnikami na boisku
