Ciała zaginionego mężczyzny nie udawało się odnaleźć przez kilka dni. Dopiero w sobotę (4 lipca 2020 roku) około godz. 17 płetwonurkowie zlokalizowali miejsce i wydostali na brzeg ciało młodego mężczyzny.
Jak informuje sztumska policja, najprawdopodobniej 20-letniego mieszkańca gminy Stary Targ. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie. W kolejnych dniach śledczy na spokojnie będą kompletowali materiał w tej tragicznej sprawie.
***
Informacja o dwóch osobach tonących w dawnej, nieczynnej już, żwirowni w Waplewie Wielkim nadeszła do służb ratowniczych około godziny 21.43. Na miejsce natychmiast wysłano cztery zastępy straży pożarnej, w tym sprzęt do ratownictwa wodnego.
Kiedy strażacy przybyli na miejsce, na powierzchni wody utrzymywał się jeden mężczyzna, mający jednak poważne trudności z wydostaniem się na brzeg. Drugiej osoby nie było już niestety widać na wodzie. Strażacy wydobyli tonącego z wody i rozpoczęli poszukiwania drugiego mężczyzny na podstawie wskazówek uratowanego.
Drugiego mężczyzny nie odnaleziono
Poszukiwania prowadzone z udziałem ekipy WOPR z Gdyni oraz grupy ratownictwa wodno - nurkowego z Ostródy nie przyniosły niestety powodzenia. Po godzinie 1. poszukiwania przerwano. Pod wodą w żwirowni panowała minimalna widoczność, dodatkowo doszło do zamącenia zalegających osadów dennych. Odnalezienie mężczyzny w tych warunkach mogło być tylko kwestią przypadku.
Poszukiwania zaginionego 20-latka zostały wznowione w czwartek. Były prowadzone z udziałem strażaków z Kościerzyny i Sztumu, ze wsparciem jednostek OSP. Na miejscu byli też funkcjonariusze policji.
Obaj mężczyźni są mieszkańcami gminy Stary Targ. Nie ujawniono jeszcze informacji nt. okoliczności w jakich weszli do wody w nieczynnej żwirowni o tak późnej porze.
