Tragedia w Alpach. Zginął strażnik miejski z Rydułtów. Wchodził na Matterhorn
Jak poinformował serwis wspinanie.pl, do wypadku doszło najprawdopodobniej w środę. Polacy wspinali się granią Hörnli. Właśnie tą drogą zdobyto szczyt w 1865 roku. Jest to najpopularniejsza droga na wierzchołek.
Służby szukały alpinistów od piątku, 22 lutego. Ciała zostały odnalezione następnego dnia u podnóża wschodniej ściany szczytu. - Wspinacze nie byli związani. Najprawdopodobniej spadli ponad 500 metrów z grani - informuje serwis wspinanie.pl.
Serwis nowiny.pl poinformował, że jednym z alpinistów był 40-letni Piotr Witkowski, strażnik miejski z Rydułtów. Mężczyzna osierocił niespełna 2-letnią córkę.
- Z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Piotra Witkowskiego, naszego kolegi, długoletniego funkcjonariusza straży miejskiej, który z oddaniem pracował w służbie mieszkańcom miasta - można przeczytać na stronie internetowej Urzędu Miasta w Rydułtowach.
Matterhorn jest jednym z najbardziej znanych szczytów świata. Najwyższa, zachodnia ściana ma wysokość 1400 metrów, natomiast łączna wysokość względna wynosi około 3000 metrów. Północna ściana ma 1100 metrów wysokości i jest jedną z najwyższych, niezwykle stromych ścian w Alpach i Europie. Matterhorn jest jednym z najpóźniej zdobytych szczytów alpejskich.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadają się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
Jak wykorzystać fundusze europejskie? DEBATA DZ