Ciało chłopca znaleziono pod wodą przed godziną 22.00. Pierwsze zgłoszenie o problemach w wodzie służby dostały po 18.00 w niedzielę 19 czerwca. Zgłoszenie mówiło o tym, że do zniknięcia pod wodą skoczka doszło w okolicach plaży głównej.
Rower wodny, który wypłynąć miał w głąb jeziora i znajdował się około 200 metrów od głównej plaży. To tam miało dojść do dramatycznych wydarzeń. Z relacji świadków wynika, że skacząca z jednostki pływającej osoba zniknęła nagle pod wodą. Nikt nie potrafił jej pomóc.
Dramat w Boszkowie. Utonął 15-latek, który wskoczył do wody
- Mamy namierzony żółty rower wodny, z którego miał wyskoczyć mężczyzna. Z relacji osób na rowerze wodnym wynika, że mężczyzna wskoczył do wody z roweru. Ruszamy - mówił nam Waldemar Chwalczuk z WOPR w Lesznie, który jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zdarzenia. Skończył dyżur wodny o 17.00, ale wezwano go krótko później do tej akcji.
Osoby płynące rowerem wodnym nie miały na sobie kapoków. Poszukiwaną osobą był 15-latek z Sulechowa.
Ratownik w Boszkowie: Wszystkie jednostki do wypożyczenia były na wodzie
Boszkowo w ten weekend przeżywa oblężenie. Upał sprawił, że nad wodą jest rekordowa liczba ludzi w tym roku.
- Do godziny 15.00 miałem służbę patrolową nad jeziorem. W Boszkowie są tysiące ludzi. Bardzo wiele osób w wodzie. Chyba wszystkie jednostki pływające możliwe do wypożyczenia były dziś na wodzie
- przyznał Marcin Grobelny z WOPR w Lesznie.
Dzieci bez kapoków na rowerze wodnym. Kolega tonął na ich oczach
Teraz wiadomo, że rowerem wodnym na jezioro Dominickie wypłynęła grupa nastolatków. Jednostka, jak się dowiadujemy, nie była wyposażona w ani jeden kapok, ani koło ratunkowe. Tak podstawowy sprzęt jest nieoceniony w przypadku problemów w wodzie.
- Na widok osoby mającej problemy w wodzie rzucenie kapoka czy koła jest ratowaniem życia. Jestem przerażony brakiem edukacji wodnej
- mówił nam w czasie działań Waldemar Chwalczuk z WOPR w Lesznie, uczestnik akcji poszukiwawczej.
Poszukiwania z sonarem w jeziorze w Boszkowie. Znaleziono ciało
Pierwsze zejścia pod wodę nurków w okolicach dryfowania roweru wodnego nie przyniosły rezultatów. Jezioro Dominickie jest głębokim akwenem. Ciało nastolatka wyłowiono w niedzielę 19 czerwca między 21.00 a 22.00. Dalsze czynności w sprawie prowadzi leszczyńska prokuratura.
Źródło: leszno.naszemiasto.pl
Jak się zachować podczas burzy? Fakty i mity na temat burzy. Sprawdź!
