Tragedia w Trześni. 46-latek połknął owada. Jad osy zabił mężczyznę!?

Marcin Radzimowski
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w ostatni piątek w Trześni (powiat tarnobrzeski). Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, w upalny dzień mieszkający tam 46-letni mężczyzna szukając ochłody otworzył butelkę piwa. Po wypiciu kilku łyków odstawił ją na bok. To w tym czasie osa musiała niepostrzeżenie wejść do butelki. Gdy jakiś czas potem mężczyzna znów się napił, połknął owada, a ten zaczął żądlić. 46-latek musiał być uczulony na jad owadów, dlatego doszło do ciężkiej reakcji alergicznej.

Po zgłoszeniu na miejsce zadysponowano dwa zespoły pogotowia ratunkowego - jeden z pobliskich Gorzyc (od niedawna stacjonuje tam karetka ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Tarnobrzegu) oraz drugi z Tarnobrzega. Wcześniej próbę reanimacji podjęła również siostra mężczyzny, jednak bez skutku. Działania ratowników medycznych i lekarza również nie przyniosły efektu - nie zdołano przywrócić czynności życiowych mężczyzny. O godzinie 13.52 lekarz stwierdził zgon.

- Policjanci ani prokurator nie wykonywali na miejscu tego zdarzenia żadnych czynności - mówi Andrzej Dubiel, rzecznik tarnobrzeskiej prokuratury.

Jak ustaliliśmy, 46-latek wcześniej nie uskarżał się na dolegliwości zdrowotne. Okoliczności wskazują, że to właśnie połknięta osa doprowadziła do tragedii. Opuchlizna tchawicy lub języka powoduje, że człowiek się dusi. I tak najprawdopodobniej było w tym właśnie przypadku.

Lekarze przestrzegają, by zagrożenia ze strony owadów nie lekceważyć. Każdego lata do szpitali w naszym regionie trafia wielu pacjentów użądlonych przez pszczoły, osy i szerszenie, u których wystąpiły ostre reakcje alergiczne. Poza połknięciem owada (na przykład niezauważonego w napoju lub na słodkim pączku) najgorzej, gdy osa ukąsi w głowę lub szyję. O tym, że jesteśmy uczuleni na jad, dowiadujemy się zwykle dopiero, gdy owad wbije żądło. Niekiedy dochodzi do tragedii. Osoby, u których po wykonaniu testów stwierdzono uczulenie na jad owadów, powinny zaopatrzyć się w zastrzyk z adrenaliną. To może uratować życie.

Od wstrząsu anafilaktycznego 11 lat temu zmarła między innymi znana aktorka Ewa Sałacka. Gdy napiła się soku z butelki, do której wpadła osa, została użądlona w usta.

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek karetki karetki pogotowia w Krzyszkowicach pod Przytykiem

Złoty rower przyjedzie do Targów Kielce - WSZYSTKO O KIELCE BIKE-EXPO 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tragedia w Trześni. 46-latek połknął owada. Jad osy zabił mężczyznę!? - Echo Dnia Podkarpackie

Komentarze 25

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
ekolożka weganka

Doszło do tragedii. Nawet nieostrożne picie piwa może zabić. Szkoda, że nie napisali, jaki browar je wyprodukował. Było by to ostrzeżenie przed konsumpcją piw wabiących jadowite owady. Zawsze mówię i piszę, że zwierzęta groźne dla życia i zdrowia człowieka powinny być wybite co do nogi.

G
Gośću

Facet dostał od bozi "Nagrodę Darwina". Ja zawsze nalewam do szklanki. Nie raz szerszeń wszedł mi do puszki z piwem.

G
Gość
W dniu 13.09.2017 o 20:19, Gość napisał:

Ciekawe co facet zobaczył,że tak szeroko rozdziawił japę aby wpadła osa do gęby.

Po wypiciu kilku łyków odstawił ją na bok. To w tym czasie osa musiała niepostrzeżenie wejść do butelki. Ty się naucz czytać najpierw ze zrozumieniem.
 

G
Gość

Ciekawe co facet zobaczył,że tak szeroko rozdziawił japę aby wpadła osa do gęby.

a
all

Warsztat dziennikarski naprawdę porażający.

G
Gość

Redaktor-POśmiechowisko vel helikopter już zaczął żniwo 

po 25 gr .ŻENADA 

 

b
bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb
W dniu 12.09.2017 o 18:53, Adam3112 napisał:

Tu macie podobną sytuację sprzed paru dni :link

myslisz deebillu, że ktoś się nabierze ?

G
Gość

Redaktor-POśmiechowisko vel helikopter już zaczął żniwo 

po 25 gr .ŻENADA 

x
xxxxxxx

Stary chłop i nie wiedział, że nie łyka się owadów ?

G
Gość

Szkoda że w Gorzycach nie było zestawu przeciwwstrząsowego.

 

Ponadto zmarły nie połknął osy! 

G
Gość

Nieważne co pił,na owady trzeba uważać,wcale nie potrzeba wstrząsu by umrzeć,wystarczy użądleni w przełyk i na skutek opuchlizny dusimy się .

Wtedy należy wbić w szyję nawet długopis by zrobić polową tracheotomię !

 

G
Gość

Tylko że poszkodowany nie pił piwa 

G
Gość
Tylko że nie było żadnego piwa
G
Gość
Tylko że nie było żadnego piwa
G
Gość
W dniu 12.09.2017 o 19:00, Gość napisał:

Zbadajcie lepiej czy jad osy nie zareagował z piwem i co za substancja z tego powstała?  Jakie mamy piwa obecnie? Dosłownie zatrute chemikaliami. Podajcie nazwę tego piwa i szczegóły, czy było pasteryzowane, gazowane?    jestem przekonany że gościa zabiło to piwo z osą, a nie użądlenie osy.    Antek z Łękawy

Oczywiście że nie jestem cepem bo jestem redaktorem i potrzebuje 50 min by powtórzyć 7 pytań na sesji RM i 40 postów  by miec na jajecznicę Ja rozumie proste rzeczy bo mam "inteligencję  i wiedzę" by być  autorem tych  prostackich ,kłamliwych i grilujących  wpisów na tym forum -po kasę więc korzystałem z okazji  by wyrwać(25gr )za wpis podpisując jakimś nickiem np; ~głupek~ i kasuję . ---Redaktor-POśmiechowisko vel helikopter

Wróć na i.pl Portal i.pl