Tragiczne wieści po eksplozji w tureckiej kopalni. Na miejsce katastrofy przyjedzie Erdogan

Anna Piotrowska
Andrzej Grochal
Według wstępnych ocen, wybuch w tureckiej kopalni został spowodowany przez gaz kopalniany.
Według wstępnych ocen, wybuch w tureckiej kopalni został spowodowany przez gaz kopalniany. Fot. PAP/EPA/ERDEM SAHIN
W eksplozji w kopalni węgla w mieście Amasra na północnym zachodzie Turcji zginęło 40 górników – poinformował w sobotę minister spraw wewnętrznych tego kraju Suleyman Soylu. Wciąż nieznane są losy jednej osoby. Wcześniej informowano, że w wyniku piątkowego wybuchu zginęło 28 osób.

W momencie eksplozji, do której doszło na głębokości ok. 300 m pod ziemią, w kopalni pracowało ok. 110 osób, 49 z nich w najbardziej narażonej strefie na głębokości 300-350 m.

Wcześniej informowano, że w szpitalu przebywa 11 rannych w katastrofie, a 58 górników zdołało samodzielnie lub z pomocą ratowników wydostać się z kopalni. Jak przekazał Soylu, potwierdzono śmierć 40 osób, a los jednego z górników wciąż pozostaje nieznany, trwają jego poszukiwania.

Przyczyny eksplozji w tureckiej kopalni

Minister energii Fatih Donmez powiedział z kolei, że trwająca całą noc akcja ratunkowa w kopalni została już niemal zakończona. Według wstępnych ocen, wybuch został spowodowany przez gaz kopalniany – dodał Donmez.

Jeszcze w sobotę na miejsce katastrofy ma się udać prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan – podała agencja Anatolia.

Akcja ratunkowa

Akcja ratunkowa trwała całą noc. Na miejsce wypadku ściągnięto dodatkowe zespoły ratownicze, w tym również z sąsiednich prowincji.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl