Informację o zdarzeniu potwierdził Bartłomiej Wilczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szydłowcu. Według niego, pierwsze zastępy na miejsce dojechały po chwili. Wówczas cały drewniany budynek był objęty pożarem. Ogień był zaawansowany, bo było sporo materiału łatwopalnego, strop był pokryty sianem, dach kryty eternitem. Po ugaszeniu strażacy przeszukali mieszkanie, w którym znaleźli zwęglone ciało 47-letniego mężczyzny. Reszta domowników zdążyła się ewakuować. Przyczyna pożaru jak na razie nie jest znana, to ustali policja, która również była na miejscu.
Według Wilczyńskiego, cała akcja trwała mniej więcej pięć godzin. Na miejscu działało 26 strażaków, były trzy jednostki państwowej straży z Szydłowca oraz druhowie z Majdowa (dwa samochody), Woli Korzeniowej i Szydłowca.
