Tragiczny wypadek. Auto wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje!

Tomasz Dereszyński
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne FOT. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKAPRESSE
Auto osobowe, którym podróżowało pięć osób, wjechało pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska.

Wszyscy podróżujący autem zginęli na miejscu - poinformowała PAP straż pożarna.

Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piszu poinformował, że droga jest nieprzejezdna.

Auto wjechało pod pociąg PKP Intercity relacji Białystok - Gdynia Główna. Pociągiem podróżowało 525 pasażerów. Strażak przekazał PAP, że wszyscy pasażerowie będą przetransportowani do miejsc docelowych autobusami, które podstawi na miejsce przewoźnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Prawdopodobnie ofiary wypadku - troje dorosłych i dwoje dzieci - to rodzina.

Źródło: PAP

Wideo

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kamil
Maszynista powinien zachować bezpieczna prędkość na przejazdach i w razie czego zatrzymać pociąg!
F
Fanstefan
Niby volvo takie bezpieczne,pięć gwiazdek w tescie zderzeniowym.Tym razem pięć ofiar.
m
marek
Auto wjechało pod pociąg PKP Intercity relacji Białystok - Gdynia Główna. "

" samochód osobowy marki volvo, którym podróżowało pięć osób, wjechał na przejazd bezpośrednio przed nadjeżdżający pociąg osobowy relacji Warszawa Zachodnia - Gdynia Główna." to z TVN24
M
Myślę więc jestem
3 listopada, 19:56, tragedia:

Nie wjechało pod pociąg, a uderzyło w bok w mniej więcej połowie długości.

Kierowca praktycznie nie hamował.

Resztki auta zawleczone zostały kilkaset metrów od przejazdu. W środku było 3 dorosłych i 2 dzieci.

Straszny widok.

3 listopada, 20:24, gosc:

3 dzieci

3 listopada, 20:39, Ewa:

To słyszałam od ludzi na miejscu.

Nie podchodziłam bliżej. Były juz straże pożarne, dużo policji i jakieś ambulanse, sporo ludzi.

Chyba był też jakiś sprzęt kolejowy.

Nie chciałam tam patrzeć i szybko pojechałam-też z dziećmi byłam.

Dlaczego na takich przejazdach nie ma szlabanów?

Albo nawet takich podnoszonych zapór metalowych jak są na filmach z Rosji?

Ilu jeszcze ludzi zginie, zanim koleje rozwiążą ten problem?

Żadne szlabany nie zastąpią myślenia, pan Kulig (kierowca rajdowy) zginął właśnie na przejeździe "strzeżonym "...

E
Ewa
3 listopada, 19:56, tragedia:

Nie wjechało pod pociąg, a uderzyło w bok w mniej więcej połowie długości.

Kierowca praktycznie nie hamował.

Resztki auta zawleczone zostały kilkaset metrów od przejazdu. W środku było 3 dorosłych i 2 dzieci.

Straszny widok.

3 listopada, 20:24, gosc:

3 dzieci

To słyszałam od ludzi na miejscu.

Nie podchodziłam bliżej. Były juz straże pożarne, dużo policji i jakieś ambulanse, sporo ludzi.

Chyba był też jakiś sprzęt kolejowy.

Nie chciałam tam patrzeć i szybko pojechałam-też z dziećmi byłam.

Dlaczego na takich przejazdach nie ma szlabanów?

Albo nawet takich podnoszonych zapór metalowych jak są na filmach z Rosji?

Ilu jeszcze ludzi zginie, zanim koleje rozwiążą ten problem?

g
gosc
3 listopada, 19:56, tragedia:

Nie wjechało pod pociąg, a uderzyło w bok w mniej więcej połowie długości.

Kierowca praktycznie nie hamował.

Resztki auta zawleczone zostały kilkaset metrów od przejazdu. W środku było 3 dorosłych i 2 dzieci.

Straszny widok.

3 dzieci

t
tragedia
Nie wjechało pod pociąg, a uderzyło w bok w mniej więcej połowie długości.

Kierowca praktycznie nie hamował.

Resztki auta zawleczone zostały kilkaset metrów od przejazdu. W środku było 3 dorosłych i 2 dzieci.

Straszny widok.
M
Może
ci z danzing
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl