Wypadek w kopalni Ziemowit: Do tragicznego wypadku doszło 650 metrów pod ziemią, w chodniku 26 A na pokładzie 209. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 28-letni górnik został uderzony prawdopodobnie fragmentem obudowy chodnikowej, którą rozbierał. Natychmiast został wezwany na miejsce lekarz, który zjechał na dół i podjął akcję reanimacyjną. Mężczyzny nie udało się jednak uratować. Lekarz o 12.30 stwierdził zgon górnika.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z KOPALŃ I SPÓŁEK WĘGLOWYCH - SERWIS GÓRNICTWO DZIENNIKA ZACHODNIEGO
- Nie wiadomo, co tak naprawdę się zdarzyło, wyjaśni to wizja lokalna, która odbędzie się jeszcze dziś z udziałem przedstawicieli Wyższego Urzędu Górniczego i kopalni - wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej.
Dodał, że 28-letni mężczyzna był pracownikiem kopalni Ziemowit.
Wiadomo, że w rejonie zdarzenia pracowało siedem osób. W tej chwili jeszcze nie stwierdzono jakie czynności wykonywał poszkodowany tuż przed wypadkiem. Ok. godz. 14. rozpoczęto wizję lokalną w miejscu tragedii. Być może jeszcze dzisiaj zostaną przesłuchani górnicy pracujący na tej samej zmianie 28-latek. To siódmy wypadek śmiertelny w polskim górnictwie w tym roku, w tym drugi w kopalniach węgla kamiennego.
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
