Tragiczny wypadek w Kranowie. Zderzenie motocyklisty z samochodem [WIDEO, ZDJĘCIA]

Michał Nosal
Na miejscu tragicznego wypadku w gminie Daleszyce.
Na miejscu tragicznego wypadku w gminie Daleszyce. Dawid Łukasik
Do tragicznego wypadku doszło w sobotnie popołudnia na obwodnicy Daleszyc. Motocykl, którym podróżowały dwie osoby, zderzył się z samochodem. Dramatyczne sceny rozegrał się około godziny 13 na wysokości Kranowa.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że trzeźwy 69-letni kierowca toyoty wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa motocyklowi marki Honda, który w stronę Rakowa jechali 28-latek z 21-letnią pasażerką - przekazywał na gorąco młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej policji w Kielcach.

Ranna pasażerka motoru została przytransportowana do szpitala. Długo prowadzono akcję reanimacyjną motocyklisty, jednak jego życia nie udało się uratować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieczysław

Wyrazy współczucia dla rodziny motocyklisty oraz życzenia powrotu do zdrowia dla pasażerki.

Niestety na tej nowej drodze będzie wiele takich wypadków. Nowa nawierzchnia i brak terenów zabudowanych zachęcają do szybkiej jazdy. Często jeżdżę tą trasą i widzę jak ogromna większość kierowców ignoruje ograniczenie prędkości do 70km/h. Jest na tej trasie kilka skrzyżowań i są tam ograniczenia ale praktycznie nikt ich nie respektuje. Osobiście zwalniam ale natychmiast za mną pojawia się kilka samochodów i staje się przysłowiową zawalidrogą. Zwalniam bo wiem że z tych bocznych dróg jest słaba widoczność a jeśli będę jechał ponad 100km/h to ktoś mnie może z podporządkowanej drogi nie zauważyć a ja nie zdążą wyhamować. Niestety na taj drodze prawie każde skrzyżowanie jest niebezpieczne. Wystarczy spróbować wjechać na tę drogę z Niestachowa. Barierki ograniczają widoczność i większość kierowców wjeżdża trochę na wyczucie. Szczególnie że głównej trasie trwa wyścig na długiej prostej.

Nikogo nie tłumaczę ani kierowcy osobówki który mógł się zagapić ani motocyklisty który mógł jechać za szybko.

Można nazywać kogoś starym dziadkiem i już wydać wyrok. Można napisać że gdyby motocyklista jechał przepisowe 70km/h to dałby radę przyhamować i ominąć osobówkę i też wydać wyrok.

Moim zdaniem na tej drodze będą wypadki bo skrzyżowania są tak skonstruowane że ograniczają widoczność a kierowcy nie respektują ograniczenia prędkości. To tego dochodzi zwykły czynnik ludzki jak zagapienie czy zmęczenie. Wypadek to zwykle kilka przyczyn które się na siebie nałożyły.

Wszystkim życzę rozwagi na tej trasie. Szerokiej drogi.

S
Sebastian

Szkoda młodego człowieka. Nic nie napisano o prędkości motocyklisty. Tam dopuszczalna to 90.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl