„Traktorzysta z Tesco”, który w lipcu staranował ciagnikiem drzwi Tesco w Stalowej Woli, jest chory psychicznie?

Marcin Radzimowski

13 sierpnia 2018, 16:32

Straty spowodowane przez szarżującego traktorem 24-latka przekraczają 155 tysięcy złotych.

24-letni mężczyzna, który 27 lipca kierując traktorem w Stalowej Woli staranował drzwi sklepu Tesco, uszkodził bankomat, siekierą rozbił witrynę sklepu jubilerskiego a następnie staranował bramę ogrodzenia komendy policji, może być chory psychicznie.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył stosowne wyjaśnienia, w których wskazał motywy swojego postępowania. Analiza jego wyjaśnień jednoznacznie wskazuje na podejrzenie wystąpienia u niego choroby psychicznej - informuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

W Stalowej Woli przed godz. 10.00 24-latek wjechał traktorem do sklepu, siekierą porozbijał witryny a także staranował bramę komendy policji. - Policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że młody mężczyzna wjechał ciągnikiem rolniczym do supermarketu, zniszczył drzwi wejściowe, a następnie uszkodził bankomat i siekierą rozbił witrynę jednego z mieszczących się tam sklepów – relacjonuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, rzecznik stalowowolskiej policji. Traktorzysty nie powstrzymały nawet stojące przed wejściem do Tesco betonowe słupy, udało mu się przejechać między nimi. Krótko po tym, mężczyzna odjechał traktorem - radzieckim Władimircem. Kontynuując rajd, na ulicy Popiełuszki zjechał w drogę prowadzącą do Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli i staranował bramę wjazdową. Tam został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. - Funkcjonariusze ustalili, że to 24-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Był trzeźwy. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń – informował rzecznik policji. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, jednak po badaniu lekarskim, z uwagi na stan psychiczny, został przewieziony do szpitala. Na miejscu zdarzeń policjanci zabezpieczyli ślady, teraz ustalają okoliczności tego zdarzenia.Nie wiadomo na razie jakimi motywami kierował się 24-latek, czy jest zdrowy psychicznie, a jeśli tak to czy nie był pod wpływem środków psychoaktywnych - dopalaczy. To wszystko będzie ustalane w toku prowadzonego postępowania.zobacz też: Policjanci z Sanoka i Rzeszowa zabezpieczyli narkotyki warte 90 tysięcy złotych

Zobacz galerię (30 zdjęć)

Z tego też powodu 24-latek został umieszczony w Oddziale Psychiatrii Sądowej Aresztu Śledczego w Krakowie (areszt w warunkach szpitalnych). Teraz prokuratura powoła zespół biegłych psychiatrów, którzy przebadają podejrzanego. Jeśli jednorazowe badanie nie pozwoli określić jego stanu psychicznego, mężczyzna zostanie poddany czterotygodniowej obserwacji.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zwłoki starszego mężczyzny przez kilka dni leżały w akademiku KUL w Stalowej Woli

Od opinii zależeć będzie dalszy los mężczyzny - jeśli okaże się, że jest chory psychicznie, nie będzie odpowiadał przed sądem a sprawa zostanie umorzona. Gdyby sąd uznał, że mężczyzna stwarza zagrożenie dla innych, zostanie umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Straty spowodowane przez szarżującego traktorem 24-latka przekraczają 155 tysięcy złotych.

ZOBACZ TEŻ: Off-road w rolniczym wydaniu. Spektakularne wyścigi traktorów w Rostowie nad Donem

Źródło:
RUPTLY

Mat. oryginalny: „Traktorzysta z Tesco”, który w lipcu staranował ciagnikiem drzwi Tesco w Stalowej Woli, jest chory psychicznie? - Nowiny

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter) Youtube