Zimowe transfery Chojniczanki Chojnice 2024
Pozyskanie doświadczonego grą w wielu europejskich ligach napastnika to prawdziwa transferowa bomba. 29-letni Valerijs Sabala ma na koncie 53 spotkania w drużynie narodowej Łotwy, dla której zdobył 12 bramek. W Polsce pamiętają go przede wszystkim kibice Miedzi Legnica, gdzie grał w rundzie jesiennej sezonu 2015/2016, a później w rozgrywkach 2019/2020, Podbeskidzia Bielsko-Biała (dwa sezony 2017-2019) oraz GKS-u Bełchatów (wiosna 2020/2021).
Urodzony w Rydze piłkarz to przykład sportowego obieżyświata. Wychowanek Daugavy Ryga przez Skonto Ryga trafił w sezonie 2014/2015 do cypryjskiego AS Anórthossisu Famagusta. Później grał jeszcze, oprócz Polski, w Czechach (m.in. FK Jablonec), na Słowacji (FC DAC 1904 Dunajska Streda), na Litwie (Suduva Mariampol) i w Rumunii (Viitorul Constanța). Ostatnio upodobał sobie Wyspy Owcze, gdzie był zawodnikiem KÍ Klaksvík (zdobył z nim mistrzostwo kraju) oraz B36 Tórshavn.
Mierzący 179 cm wzrostu środkowy napastnik w polskiej I lidze w barwach Miedzi, Podbeskidzia oraz GKS-u zaliczył 98 spotkań, w których zdobył 27 bramek i miał 8 asyst. Najlepiej wspominają go fani z Bielska-Białej, bo uraczył ich 22 trafieniami w 63 występach w koszulce "Górali".
Valerijs Sabala ma być dla Chojniczanki gwarantem zdobywania bramek. Z tej roli w rundzie jesiennej nie wywiązywał się należycie 33-letni Piotr Giel, który zdobył tylko jedno trafienie w 19 meczach. Drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Bredego kontynuuje tym samym nieoczywiste transfery, jakie zapoczątkowano pozyskaniem 23-letniego obecnie obrońcy Andriasa Edmundssona. Zapewne nie jest dziełem przypadku, że reprezentant Wysp Owczych miał udział w oczekiwanym lada chwila transferze Sabali.
Być może byłego napastnika Miedzi Legnica i Podbeskidzia Bielsko-Biała będzie można zobaczyć w akcji w Gdańsku 13 stycznia 2024 roku. To wówczas Chojniczanka rozegra pierwszy sparing tej zimy, z I-ligową Lechią. Łącznie zespół trenera Bredego chce zaliczyć siedem spotkań kontrolnych tej zimy.
