Danny Drinkwater to angielski środkowy pomocnik, który swoją karierę zaczynał w akademii Manchesteru United. Niestety minęło bardzo dużo czasu zanim piłkarz znalazł odpowiednie miejsce do rozwoju. Drinkwater cały czas odchodził na wypożyczenia, aż w 2012 roku na wykupienie zawodnika zdecydowało się Leicester City. Pomocnik z sezonu na sezon się rozwijał, ale najlepszy okres zaliczył w kampanii 2015/16. To właśnie wtedy "Lisy" sensacyjnie sięgnęły po pierwsze mistrzostwo Anglii w swojej historii. Drinkwater w tym sezonie strzelił dwie bramki i zanotował siedem asyst. Pomocnik był jednym z najważniejszych elementów w układance Claudio Ranieriego.
Drinkwater zagrał w Leicester jeszcze jeden sezon, gdyż po Anglika zgłosiła się Chelsea, która zapłaciła aż 37,5 miliona euro. Taka kwota była dla włodarzy "Lisów" nie do odrzucenia. Niestety pomocnik w klubie z Londynu całkowicie stracił formę i nie mógł się odnaleźć w nowym środowisku. Drinkwater odszedł na kilka wypożyczeń, ale w żadnym zespole nie nawiązał do formy z dawanych czasów. Obecnie 32-latek nie jest związany z żadną drużyną.
Drinkwater w Ekstraklasie?
Portal meczyki.pl poinformował, że angielski pomocnik został zaoferowany polskim klubom. Kilka dni temu dziennikarze pisali o tym, że Danny Rose, czyli inny angielski piłkarz z Premier League w swoim CV, został zaoferowany Widzewowi Łódź, ale polski klub nie chciał zatrudnić lewego obrońcy. Główną przeszkodą, aby pozyskać tak znanych graczy mogą być ich zarobki.
- Trzykrotny reprezentant Anglii miałby zaakceptować pensję wynoszącą 25 tysięcy euro miesięcznie. Warto zaznaczyć, że choć pośrednicy działają bardzo aktywnie i proponują klubom usługi różnych zawodników, to tematy nie zawsze muszą być realne. Można się nawet zastanawiać, czy piłkarz wie, że jego usługi zostały zaoferowane w konkretnym miejscu - czytamy na portalu meczyki.pl.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Oto nauczycielka języków obcych znanych piłkarzy. Jej ucznie...
