Pobyt przed rokiem w Lechu Poznań wyszedł Dawidowi Kownackiemu na dobre. Wywalczył z klubem mistrzostwo Polski, wrócił do macierzystego klubu i teraz wyróżnia się na zapleczu niemieckiej ligi. Bogiem a prawdą gdyby selekcjoner Czesław Michniewicz wziął go do Kataru na Mundial to tę decyzję byłby w stanie wybronić. Wybór padł jednak m.in. na Karola Świderskiego.
Media: Po Kownackiego ustawiła się kolejka chętnych
Dziennikarze Bilda twierdzą, że Kownacki na brak ofert nie może narzekać. Składają się na to dwie rzeczy - bardzo dobra jesień w jego wykonaniu (7 goli i tyle samo asyst w 19 występach), a także kończący się w czerwcu kontrakt. Zainteresowane pozyskaniem 7-krotnego reprezentanta Polski są Eintracht Frankfurt, FSV Mainz, wspomniana Borussia M'Gladbach i holenderski PSV Eindoven. Jednak to na Borussię wskazują dziennikarze jako możliwy kierunek transferu.
Jakie szanse Kownacki miałby na grę w Borussii M'Gladbach?
- Dawid miałby szansę na sporo minut w Borussii. O pierwszą jedenastkę niełatwo, ale w obliczu odejścia Thurama i możliwych ruchów w lecie (Plea ma niską klauzulę odstępnego), miałby szansę gry zarówno na "dziewiątce", jak i na lewym skrzydle, choć na obu pozycjach jako opcja numer dwa - napisał na Twitterze Tomasz Urban, dziennikarz Viaplay, obserwujący od lat piłkę za naszą zachodnią granicą.
Niewykluczone, że spore zainteresowanie napastnikiem pchnie włodarzy Fortuny do rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu i zaproponowania lepszych warunków. Póki co potencjalne przejście Kownackiego do 8. drużyny tabeli niemieckiej ligi jest uzależnione od ewentualnego transferu Marcusa Thurama.
- Jeśli Kownacki nie trafi do Borussii zimą to niewykluczone jest jego przejście do ekipy z Gladbach po wygaśnięciu jego umowy z Fortuną w czerwcu - kończą dziennikarze Bilda.
Dodajmy, że Kownacki w Fortunie gra z innym Polakiem, Michałem Karbownikiem. Ich klub plasuje się na 7. miejscu 2.Bundesligi.
TRANSFERY w GOL24
Eden Hazard znów obiektem żartów. Kibice śmieją się z "brzus...
