Filip Mladenović już nie zagra w Legii Warszawa?
Piłkarza najpewniej czeka kara za swój naganny wybryk po ostatnim gwizdku meczu Legia Warszawa - Raków Częstochowa i być może zagrał na PGE Narodowym dla Legii po raz ostatni. Skąd ten wniosek? Zdaniem doniesień medialnych Serb po sezonie trafi do Panathinaikosu, z którym już podpisał kontakt. Poinformował o tym Karol Bugajski z Przeglądu Sportowego.
Oczywiście sprawa najbliższych tygodni to wróżenie z fusów, jednak nie ma wątpliwości, że Mladenović za swoje zachowanie po meczu finałowym zostanie ukarany.
W czwartek 4 maja zbierze się Komisja Dyscyplinarna ligi, która pochyli się nad wydarzeniami z PGE Narodowego. Komisja ukarać może nie tylko piłkarza Legii, ale i zawodników Rakowa, których zachowanie również nie było wzorowe.
- Niech każdy sobie odpowie na pytanie czy to jest normalne. Czy to jest profesjonalizm? Chodzi o szacunek do rywala, a tu pewna granica została przekroczona. Wstydziłbym się mając takiego piłkarza jak Mladenović - mówił po spotkaniu trener Rakowa Marek Papszun pytany o Mladenovica.
Mecz Legia - Raków od początku był bardzo nerwowy. Do stykowych sytuacji dochodziło nawet na ławkach, gdzie bezpośrednio starli się szkoleniowcy obu drużyn, a więc Marek Papszun i Kosta Runjaić. Obaj dość szybko zostali upomniani żółtymi kartkami.
Przeczytaj także o meczu Legia - Raków
- Filip Mladenović uderzył Jeana Carlosa Silvę. Awantura po finale
- Marek Papszun i Kosta Runjaić skoczyli sobie do gardeł
- Czerwona kartka w 6 minucie finału Pucharu Polski
- Oprawy kibiców Legii Warszawa na finale Pucharu Polski
- Oprawy kibiców Rakowa Częstochowa na finale Pucharu Polski
- Znane osoby na finale Pucharu Polski Legia Warszawa - Raków Częstochowa
PUCHAR POLSKI w GOL24
Najlepsze memy po meczu Legia Warszawa - Raków Częstochowa. ...
