Transfery. Jadon Sancho wraca do swojego domu
W lipcu 2021 Sancho opuszczał BVB jako jeden z najbardziej obiecujących piłkarzy młodego pokolenia. Do "Czerwonych Diabłów" przeniósł się za 85 mln euro. Z "ManU" podpisał kontrakt obowiązujący do czerwca 2026 roku, jednak zupełnie nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Cała drużyna "Czerwonych Diabłów" od dawna gra zresztą poniżej oczekiwań - w angielskiej ekstraklasie zajmuje po 20 kolejkach ósme miejsce.
W trwającym sezonie Sancho wystąpił tylko w trzech spotkaniach, a jego sytuacji nie pomógł na pewno konflikt z trenerem Erikiem ten Hagem. Wszystko to spowodowało, że Sancho zdecydował się przyjąć ofertę, która do niego przyszła z Dortmunda. Borussia wyciągnęła pomocną dłoń do swojego byłego podopiecznego.
Legendarna współpraca z Haalandem
W Borussii Anglik występował od 2017 roku i strzelił 50 bramek oraz miał 64 asysty. Tworzył świetny duet z Norwegiem Erlingiem Haalandem, który rok po odejściu Sancho również opuścił Dortmund i trafił do Manchesteru City.
- Nie mogę się doczekać, kiedy znów spotkam swoich kolegów, wyjdę na murawę, będę grał w piłkę z uśmiechem na ustach, wypracowywał i strzelał gole i pomagał w zakwalifikowaniu się do Ligi Mistrzów
- powiedział Sancho.
Po 16 kolejkach BVB ma 27 punktów i zajmuje piąte miejsce. Prowadzi Bayer Leverkusen - 42 pkt.
(PAP)
TRANSFERY w GOL24
Okienko transferowe ruszyło na dobre. Kluby już zaczynają si...
