Transfery. Lindsay Rose może odejść z Legii Warszawa. Obrońcę chce ściągnąć francuski drugoligowiec. Kolejna strata stołecznego klubu?

Legię Warszawa zimą może czekać prawdziwe łatanie dziur

- Proces rozwoju drużyny można nieco przyśpieszyć poprzez transfery. W tym aspekcie będziemy zimą trochę ograniczeni - mówił dyrektor sportowy Legii Warszawa Jacek Zieliński na łamach TVP Sport. Mężczyzna wskazał, że Legia planuje wzmocnić się dopiero za pół roku, ale co z piłkarzami, którzy mogą opuścić stolicę już teraz?

- Mladenović i Josue należą do czołówki także za sprawą statystyk. Zależałoby mi, by zostali z nami, ale zdaję sobie sprawę, że mają swoje oczekiwania, wiek i przed końcem kariery mogą chcieć podpisać jeden czy dwa bardzo dobre kontakty. Takie, które zabezpieczą ich przyszłość. Nie jesteśmy w stanie konkurować z klubami z Turcji czy Azji - patrzy realnie Zieliński.

Obaj wymienieni wraz z zakończeniem sezonu, jeśli nie przedłużą umowy z Legią, zostaną wolnymi agentami. Ich odejście zimą byłoby więc ostatnią szansą dla Legii by na nich zarobić. Mladenović to przecież uczestniku mundialu, który pokazał się w starciu z Brazylią (0:2) zaliczając ponad godzinę, a Josue to jedna z największych gwiazd polskiej ligi.

Lindsay Rose na celowniku FC Metz. "Gracz dobrze znany na naszych boiskach"

Możliwe, że do nich dołączy stoper Legii, Lindsay Rose. 30-latek trafił bowiem na radar francuskiego drugoligowca FC Metz. - Szykując wzmocnień klub może spojrzeć na gracza dobrze znanego na stadionach Ligue 1 i Ligue 2 - czytamy na klubowej stronie prowadzonej przez kibiców FC Metz.

Informację o zainteresowaniu obrońcy podał portal RL Sports. 7-krotny reprezentant Mauritiusu jest wskazywany jako "solidne wzmocnienie z dużym doświadczeniem na francuskich boiskach". W przeszłości Rose grał w takich klubach jak Olympique Lyon, FC Lorient czy SC Bastia. Do Legii trafił natomiast z greckiego Arisu Saloniki latem 2021 roku.

W najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji uzbierał 62 występy okraszone jednym trafieniem. Na zapleczu grał w 93 meczach i zanotował 8 bramek. Jego bilans w Legii natomiast to 40 spotkań i 3 gole. Ze stołecznym klubem jest związany kontraktem do końca przyszłego sezonu. Portal transfermarkt.de wycenia go na 500 tys. euro.

FC Metz zajmuje 6. lokatę na zapleczu francuskiej ekstraklasy. Z Ligue 1 spadło przed sezonem. W przeszłości barw FC Metz bronił m.in. Sadio Mané.

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje