Spis treści
Włoski trener wyróżniony przez kolegów po fachu
Wczoraj przyznano nagrodę w kategorii ,,Coach of the Year'' (Trener Roku WTA). Większość opiekunów innych tenisistek doceniło Włocha Renzo Furlana, który swoją pracą przyczynił się do ogromnego postępu zrobionego przez Jasmine Paolini, która była jedną z rewelacji minionego sezonu. Kampanię 2024 rozpoczynała w TOP 30 rankingu, by zakończyć ją w roli światowej czwórki. W tym roku 28-latka o polskich korzeniach debiutowała w Top 20 i Top 10, nic sobie z tego nie robiąc, konsekwentnie zwiększając swój poziom gry.
Pod batutą 54-latka pochodząca z Toskanii po raz pierwszy w karierze wygrała turniej WTA 1000 w Dubaju. Debiutowała także w finałach wielkoszlemowych stając się rewelacją prestiżowych imprez takich jak Wimbledon czy French Open. Jednak na tytuł musi jeszcze poczekać. Z pewnością wielkim sukcesem było złoto na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w grze deblowej. Sezon zwieńczyła reprezentacyjnym triumfem w rozgrywkach Billie Jean King Cup, gdzie w półfinale zawodniczki z Italii okazały się lepsze od Polek.
Oficjalnie współpracę Furlan i Paolini rozpoczęli w 2020 roku, choć po raz pierwszy miało to miejsce pięć lat wcześniej.
Kariera tenisisty
Urodzony w Conegliano trener Paolini był również tenisistą. Profesjonalną przygodę z tą dyscypliną rozpoczynał w 1988 roku, a osiem lat później plasował się na 19. miejscu w światowym rankingu ATP.
Jego najlpszym startem wielkoszlemowym była 1/4 finału French Open w 1995 roku. W karierze wygrał dwa turnieje cyklu ATP. Koniec gry jako profesjonalny tenisista ogłosił w 2004 roku.
Obok dwóch Polaków
Nagroda honorująca trenerów przyznawana jest od 2018 roku. Poprzednimi zwycięzcami byli: prowadzący Japonkę Naomi OsakęSascha Bajin, opiekun Ashley Barty Craig Tyzzer, odnoszący pierwszy tytuł wielkoszlemowy z Igą Świątek - Piotr Sierzutowski, jedyna kobieta w tej stawce opiekunka Garbine Muguruza Conchita Martinez, pracujący z Jessicą Pegulą David Witt oraz Tomasz Wiktorowski, który z 23-letnią raszynianką zdobył m.in. 4 tytuły Wielkiego Szlema, w tym trzy razy z rzędu trofeum na kortach Rolanda Garrosa.
Obecnie Świątek po rozstaniu się z Wiktorowskim pracuje z Wimem Fissette z Belgii.
Sensacyjny wybór u panów
Z koeli w tej samej kategorii, tylko że pod egidą ATP zdecydowano o wręczeniu nagrody dla trenera Taylora Fritza Michaela Russella. W tym roku 27-letni amerykański tenisista doszedł do pierwszego w karierze finału Wielkiego Szlema (US Open) oraz znalazł się finale turnieju ATP Finals. Świetny sezon w wykonaniu Fritza przełożył się na najwyższe w karierze czwarte miejsce w światowym rankingu. Tym samym stał się pierwszym zawodnikiem z tego kraju od 2006 roku, który znalazł się w Top 4 na zakończenie sezonu.
46-latek pokonał m.in. trenerów włoskiego lidera rankingu ATP Jannika Sinnera, Włocha Simone Vagnozzi i Australijczyka Darrena Cahilla, którzy wgrali przed rokiem.
W tym roku 23-letni tyrolczyk wygrał osiem tytułów cyklu ATP w tym ATP Finals i dwa Wielkie Szlemy: Australian Open i US Open.