Piast Gliwice zorganizował w czwartek konferencję prasową przed meczem z Ruchem Chorzów. Oto, co trener Aleksandar Vuković mówił przed derbami z Niebieskimi.
O tym, że Piast jeszcze nie strzelił bramki z gry (trzy karne i samobój)
Oczywiście, że zastanawiamy się nad tym, analizujemy, myślimy o tym. Nie jest tak, że to jest nagle nasze zmartwienie. Myślę, że ta praca polega na tym, żeby się bardziej zastanawiać niż martwić. Będę powtarzał w takim przypadku jedno: drużyna tworząca sytuacje, mająca sporo bramkowych okazji jest lepszym „problemem” , nawet kiedy brakuje skuteczności, niż kiedy tych sytuacji nie ma. Bardziej upatruję dania wsparcia, czasu zawodnikom, żeby po prostu przełamali tę strzelecką niemoc. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy w lidze drużyną górującą pod tym względem, że mało jest drużyn, które tyle bramkowych, stuprocentowych sytuacji. Powinniśmy więc tych bramek strzelać więcej i zdajemy sobie z tego sprawę, ale nie martwię tym.
O Ruchu Chorzów, który jest na spadkowym miejscu, ale ma dwa punkty mniej niż Piast
Tabela dopiero się kształtuje, to nie ten moment żeby mówić o strefie spadkowej czy strefie pucharowej, bo jest wszystko płaskie i prawdopodobnie przez dłuższy czas tak będzie. Doceniamy i szanujemy Ruch. Szanujemy też chociażby ze względu na dobre relacje w ostatnim czasie. Dzielimy tutaj to boisko, ten stadion z nimi. Oni też to doceniają. Jest bardzo duża obustronna wiedza na temat tego, jaki jest potencjał drużyny. Niezależnie od tego przed nami jest spotkanie, w którym chcemy zrobić wszystko, żeby z niego wyjść zwycięsko. Szanując przy tym fakt, że Ruch przede wszystkim jest drużyną ambitną, którą cechuje bardzo duża determinacja, co pokazali w swoich meczach. Spodziewamy się trudnego meczu.
O braku Kamila Wilczka
W sobotę nadal jesteśmy bez niego. To jest dolegliwość, która jeszcze potrwa. W przerwie reprezentacyjnej spodziewamy się jego powrotu do treningu. Dopiero po przerwie reprezentacyjnej będzie można liczyć na to, że pojawi się na boisku. Zdajemy sobie sprawę, że ta sytuacja jest i będzie dla nas uciążliwa przez jakiś czas, natomiast mamy też różne warianty w tym momencie jak jesteśmy bez Kamila. Mamy dwóch młodych napastników plus Jorge Felix, którego można nazwać fałszywą dziewiątką. Jest to zawodnik doświadczony, który z roli typowej dziewiątki umie się wywiązywać. Zobaczymy z jakich wariantów będziemy korzystać w najbliższych meczach.
