Trzy gole w pięć minut. Kamil Grabara boleśnie zderzył się z Borussią Dortmund. Porażka VfL Wolfsburg w polskim meczu w Bundeslidze

Grabara sięgał po piłkę do bramki kolejno w 25, 28 i wreszcie 30 minucie. Nie miał nic do powiedzenia w tych akcjach. Najpierw po rzucie rożnym zaskoczył go strzałem głową Donyell Malen. Potem sytuację sam na sam wykorzystał Maximilian Beier, aż w końcu ładnym strzałem przy prawym słupku popisał się Julian Brandt.

W drugiej połowie Wolfsburg jedynie zmniejszył straty. Mimo gry w przewadze zawodnika nie potrafił pójść za ciosem. To jego szósta porażka w sezonie.

VfL Wolfsburg - Borussia Dortmund 1:3 (0:3)
Bramki: Vavro 58' - Malen 25', Beier 28', Brandt 30'
Czerwona kartka: Gross 62' (za faul)
Żółte kartki: Koulierakis, Gerhardt, Vavro - Malen, Couto.

Grabara za swój występ otrzymał od SofaScore notę 6,2 (w skali 1 do 10). Krótki występ zaliczył Jakub Kamiński. Skrzydłowy Wilków pojawił się na murawie dopiero w 86 minucie, zmieniając Duńczyka Joakima Maehle.

Za bohatera meczu uznano Juliana Brandta (nota 8,8), którego z ławki wspierał m.in. asystent Nuriego Sahina, Łukasz Piszczek.

Borussia Dortmund przełamała serię trzech remisów. Dzięki wygranej kończy rok na szóstym miejscu. Ma 25 punktów. To aż o 11 mniej od liderującego Bayernu Monachium.

VfL Wolfsburg przezimuje na jedenastym miejscu z dorobkiem 21 punktów. Powrót Bundesligi zaplanowano na 10 stycznia. Wtedy w hicie Borussia podejmie aktualnego mistrza i zarazem wicelidera tabeli, Bayer Leverkusen.