TVP INFO: Prawnik Artur Nowak miał załatwiać pedofilowi bezkarność. Teraz uderza w Jana Pawła II i nazywa go "patronem systemu hipokryzji"

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Prawnik atakuje Jana Pawła II. Sam miał pomagać pedofilowi w uniknięci kary.
Prawnik atakuje Jana Pawła II. Sam miał pomagać pedofilowi w uniknięci kary. Fot. NAC
Prawnik Artur Nowak, który ma zarzuty płatnej protekcji i pomocy w uniknięciu kary mężczyźnie oskarżonemu o pedofilię, nazywa Jana Pawła II "patronem systemu hipokryzji". Nowak na łamach Onetu stwierdził, że z jednej strony papież "domagał się niemal sterylności seksualnej", a z drugiej promował m.in. pedofila.

Prawnik atakuje Jana Pawła II. Sam miał pomagać pedofilowi w uniknięciu kary

O sprawie napisał portal TVP.Info. Artur Nowak stwierdził, że Jan Paweł II promował Marcialo Maciela Degollado, znanego między innymi z tego, że gwałcił swoje dzieci. Pedofilia Degollado jest faktem znanym, ale wyszła na jaw stosunkowo niedawno. Informacje na ten temat zaczęły docierać do Watykanu w 2003 roku, jednak papież ze względu na swój stan zdrowia nie otrzymywał ich, ponieważ zajmował się bardzo ograniczoną liczbą spraw.

Z wymienionym księdzem Jan Paweł II współpracował od początku swojego pontyfikatu, a ostatnie nominacje pochodzą z lat 90'. Wtedy nie było jeszcze wiadomo, że Degollado dopuszcza się przestępstw na swoich dzieciach.

Sprawa Artura Nowaka może budzić wątpliwości

Inaczej wygląda sprawa Artura Nowaka, prawnika, który miał pomagać - jak podaje TVP.Info - mężczyźnie oskarżonemu o pedofilię w uniknięciu kary. Prawnik w artykule Onetu stwierdza, że ludzie "zaczną się brzydzić obrzędów" katolickich z powodu rzekomego promowania pedofili przez Jana Pawła II.

Jak informowali śledczy, Nowak miał dopuścić się płatnej protekcji, ujawnienia tajemnicy służbowej, nadużywania pełnionej funkcji oraz utrudniania postępowania karnego.

Dotyczą one m.in. sprawy z 2013 r., kiedy do prokuratora Karola K. zgłosiła się kobieta oskarżająca swojego konkubenta, który był miejscowym prawnikiem, o przemoc fizyczną i psychiczną wobec niej, oraz że seksualnie wykorzystywał ich wspólne dziecko.

"Załatwienie sprawy" za 40 tysięcy

Karol K. i Artur Nowak mieli współpracować przy różnych sprawach. K. jako prokurator znał szczegóły postępowań, a kiedy uznawał, że na sprawie mogą skorzystać we dwóch, polecał Nowaka jako obrońcę, przekazując mu wszelkie potrzebne informacje.

W przypadku domniemanego pedofila prokurator miał zawiadomić policję, ale informacje przekazał również Nowakowi, który został pełnomocnikiem podejrzanego. Miał zaoferować "załatwienie" umorzenia postępowania przygotowawczego za 40 tys. Wykonawcą miał być prokurator, który miał załatwić odpowiednią opinię biegłego. Stwierdzono by w niej, że dziecko jest niedojrzałe emocjonalnie i przez to nie można oprzeć się na jego zeznaniach.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródła: i.pl/onet.pl/deon.pl/tvp.info

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 21

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obywatel -Podatnik
A wystarczy aby Polski Episkopat udostępnił archiwa niezależnym badaczom, historykom. Dla czego Gądecki, Jędraszewski i im podobni matacze nie chcą tego zrobić ?? Jest powołana niezależna komisja -Dlaczego odmawia się jej wglądu do archiwów ? Co tam jest takiego ? Boją się ? A może wzorem dawnej ubecji palą po nocach akta archiwalne ? Nikt nie odmawia zasług JP2 . Ale nie znaczy to że nie miał i potknięć czy grzechu zaniechania. Jest 21 wiek i nie da się mącić ludziom w głowach jakimiś niedomówieniami. Z naszych podatków, często bez naszej wiedzy i zgody pompowane są olbrzymie srodki na KK na religię w szkołach itp. DLATEGO MAMY PRAWO PYTAĆ I SIĘ INTERESOWAĆ.

A tak już na koniec:Tak konczy się sojusz tronu z ołtarzem Jedni i drudzy zobaczą jak wierny, suweren pokaże im gdzie ich miejsce.

TV INFO to ściek -kibel na który przestałem płacić abonament
g
gosc
Jan Paweł II a wprowadzenie stanu wojennego

Ojciec Święty, poruszony informacjami docierającymi do Watykanu za pośrednictwem mediów zachodnich, wystosował 13 grudnia na Anioł Pański słowo do narodu, a następnie – datowany na dzień 18 grudnia 1981 r. – protest skierowany na ręce gen. Jaruzelskiego i apel do Lecha Wałęsy. Ostry ton pierwszego listu papieskiego do władz spowodował niespotykane w dyplomacji międzynarodowej konsekwencje. Oto w niedzielę 20 grudnia przybył pociągiem z Wiednia do Polski abp Luigi Poggi, jako oficjalny wysłannik Ojca Świętego, w towarzystwie ks. prałata Bolonka. Nikt z przedstawicieli władz państwowych nie pojawił się na dworcu.
G
Gość
Nie będę uderzał w Jana Pawła II, bo belka w moim oku jest większa niż źdźbło w oku papieża. Wasza mowa niech będzie tak tak, nie nie. Powiem więc, że Jan Paweł II jest święty i źdźbło w jego oku w niczym nie umniejsza jego wielkości.
K
Krul Bul
9 marca, 10:33, Hsoc:

A ja chce koniec pisu i żeby bylo normalnie znowu w Polsce , jak za Papiezem stoją tacy ludzie jak Bielan , Zalek czy Czarnek to on sam w sobie staje się podejrzany

GNIDA nadal GNIDĄ.

K
Krul Bul
9 marca, 10:13, Prawdziwy Polak:

Zyczajnie pan kłamie.

Papież Franciszek opowiedział dziennikarzom, że gdy Joseph Ratzinger pokazał Janowi Pawłowi II dowody na "nadużycia seksualne i finansowe zgromadzenia", papież Polak kazał mu zatuszować sprawę. "Daj to do archiwum, wygrała druga strona" - miał powiedzieć Ratzinger sekretarzowi. Prof. Obirek nie ma wątpliwości: chodzi o Legionistów Chrystusa i ks. Degollado

GNIDA nadal GNIDĄ.

P
Prawdziwy Polak
Zyczajnie pan kłamie.

Papież Franciszek opowiedział dziennikarzom, że gdy Joseph Ratzinger pokazał Janowi Pawłowi II dowody na "nadużycia seksualne i finansowe zgromadzenia", papież Polak kazał mu zatuszować sprawę. "Daj to do archiwum, wygrała druga strona" - miał powiedzieć Ratzinger sekretarzowi. Prof. Obirek nie ma wątpliwości: chodzi o Legionistów Chrystusa i ks. Degollado
M
Mieszko Kowalczyk
By ukryć kolejnego pedofila w szeregach platformy obywatelskiej, opluwa się pamięć o świętym Janie Pawle 2... Dawna ubecja i ich dzieci walczą o przywileje i dążą do rewolty razem z funkcjonariuszami TVN-u. Nie oglądam TVN!
g
gość
Obok publicznych wypowiedzi na temat sytuacji w Polsce papież podjął także inne konkret-

ne działania. Już 18 grudnia 1981 r. przybył do Warszawy ksiądz arcybiskup Luigi Poggi, który

w imieniu Ojca Świętego przekazał przewodniczącemu Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego

specjalny list. Pod wypływem tragicznych wiadomości o zabitych robotnikach w Polsce Jan Pa-

weł II zwrócił się w nim do generała Wojciecha Jaruzelskiego „z usilną prośbą i zarazem z gorą-

cym wezwaniem o zaprzestanie działań, które przynoszą ze sobą rozlew krwi bratniej”. Domagał

się zniesienia stanu wojennego, respektowania praw człowieka i rozwiązywania trudnych spraw

metodą dialogu. „W ciągu ostatnich zwłaszcza dwu stuleci – pisał papież – Naród Polski doznał

wielu krzywd, rozlano też wiele polskiej krwi, dążąc do rozciągnięcia władzy nad naszą Ojczyzną.

W tej perspektywie dziejowej nie można dalej rozlewać polskiej krwi: nie może ta krew obciążać

sumień i plamić rąk Rodaków. Zwracam się więc do Pana, Generale, z usilną prośbą i zarazem

gorącym wezwaniem, ażeby sprawy związane z odnową społeczeństwa, które od sierpnia 1980

roku były załatwiane na drodze pokojowego dialogu, wróciły na tę samą drogę. Nawet jeżeli jest

ona trudna, nie jest to niemożliwe. Domaga się tego dobro całego Narodu. Domaga się również

opinia całego świata, wszystkich społeczeństw, które słusznie wiążą sprawę pokoju z poszano-

waniem praw człowieka i praw Narodu. Ogólnoludzkie pragnienie pokoju przemawia za tym,

ażeby nie był kontynuowany stan wojenny w Polsce. Kościół jest rzecznikiem tego pragnienia.
g
gość
Trzydzieści lat temu, 13 grudnia 1981 r, wprowadzenie w Polsce

stanu wojennego było brutalną próbą przekreślenia rozbudzonych

w sierpniu 1980 roku w społeczeństwie polskim nadziei. Także tym

razem Kościół – jak wiele razy w ciągu dziejów – stanął po stro-

nie Narodu. Uczynił to przede wszystkim w jego imieniu papież Jan

Paweł II, który śledząc dokonujące się wówczas posierpniowe prze-

miany, dostrzegał również to, że sytuacja niebezpiecznie się zaostrza

i może doprowadzić do dramatycznego konfliktu
g
gość
Pielgrzymki Jana Pawła II do kraju były dla władz PRL poważnym problemem. Przyjmowały one papieża nie dlatego, że był mile widzianym przez nie w kraju rodakiem, lecz po prostu z braku innego wyjścia.
g
gość
Jednym z Rosjan, niezwykle serdecznie wspominających Jana Pawła II, jest właśnie Gorbaczow, którego polski papież gościł w Watykanie dwukrotnie - w 1989 i 1990 roku. Były prezydent ZSRR już w maju 2009 roku w rozmowie z PAP mówił, że chciałby, aby Jan Paweł II został wyniesiony na ołtarze.

"To był niesamowity człowiek. Wielki przywódca duchowy, myśliciel, humanista. Absolutnie postać historyczna nr 1" - powiedział wtedy Gorbaczow. "Na każdy temat, który poruszaliśmy, zawsze miał swój punkt widzenia. Dyskusja z nim była niezwykle interesująca" - podkreślił.
g
gość
Rosjanie zapamiętali papieża Jana Pawła II przede wszystkim jako zdeklarowanego przeciwnika komunizmu. Dla wielu z nich polski kardynał Wojtyła stał się takim symbolem obalenia systemu komunistycznego, jak ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow.
R
Rhw
Wielu a szczególnie młodzi kompletnie nie zdają sobie sprawy z faktu że, gdyby nie nasz Polski Papierz - NIE BYŁO BY DZIŚ WOLNEJ POLSKI w której wszelkie mniejszości mają w ogóle głos i mogą jawnie funkcjonować nikt ich nie gnębi (z wyjątkiem samych siebie poprzez własne kompleksy) za komuny nic by nie mieli do powiedzenia i skrywali swoje ja tak aby nikt na nich nie doniósł i aby ich komuniści ich słabości nie wykorzystali przeciw nim samym ! DZIŚ JESTEŚMY WOLNI WSZYSCY I WIĘKSZOŚĆ I MNIEJSZOŚCI TO WSZYSTKO DZIĘKI PAPIERZOWI !
g
gość
Jan Paweł II zakładał – wiele wskazuje na to, że z biegiem lat w coraz większym stopniu – rozpad Związku Sowieckiego i powstanie nowego ładu politycznego
S
Stanisław
Ojciec święty był "pierwszy przewodnikiem", a dziś jest obrażany i osądzany - powiedział podczas liturgii kardynał Stanisław Dziwisz. - Nie dajmy się. Bądźmy wierni historii. Bądźmy wierni papieżowi. Bądźmy wierni Kościołowi, to jest nasza siła - mówił kardynał, modląc się, "aby prawda zawsze zwyciężała".

W czasie Mszy świętej stacyjnej w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie-Mistrzejowicach kardynał Stanisław Dziwisz mówił, że Bóg dał nam szczególnego świadka wielkości człowieka, który był i jest po wielokroć Wielki. Przypomniał, że szczególnym świadkiem wielkości człowieka był i jest św. Jan Paweł II, którego dziś wielu nazywa Janem Pawłem Wielkim. - Był wielki przez swoją niezmordowaną służbę Kościołowi i światu. Był wielki przez szacunek, jaki okazywał każdemu człowiekowi, każdemu narodowi i każdej kulturze. Był wielki, broniąc życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci - wyliczał hierarcha.

Dziwisz: Był wielki, głosząc prawdę o Bogu i człowieku
Wróć na i.pl Portal i.pl