- W Tykocinie po godzinie 15 w rejonie mostu kierowca wjechał samochodem do rzeki
- poinformował w niedzielę podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
35-letni kierujący samochodem honda wydostał się z auta o własnych siłach, jednak na miejscu pracują nurkowie w poszukiwaniu ewentualnych ofiar zdarzenia. Dlaczego?
- Z mężczyzną, ze względów medycznych, jest utrudniony kontakt i nie mamy informacji czy jechał sam - wyjaśniał podinsp. Tomasz Krupa.
Zatopionego auta nie udało się odnaleźć w niedzielę. Służby wstrzymały poszukiwania wieczorem.
Kierowca hondy był trzeźwy.
W poniedziałek, około godz. 9 wznowiono poszukiwania samochodu. Około godziny 14 wyciągnięto auto. Było w środku puste.
Odwiedź także nasz serwis Uwaga wypadek. Znajdziesz tam wypadki oraz kolizje z Białegostoku i regionu.
Zobacz koniecznie:
Nieoznakowane radiowozy policji w KMP i KWP Białystok. Czym ...
Nieoznakowane radiowozy policji i ITD - lista, numery rejest...
Najgroźniejsze wypadki z udziałem ciągników w woj. podlaskim...
Zdjęcia pochodzą z grupy Kolizyjne Podlasie
