Trzeba przyznać, że Lech miał naprawdę łatwą drogę do grupy nowych rozgrywek. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów musiał wprawdzie przebrnąć przez trzy rundy eliminacji, ale przeciwnikami nie byli wcale Slavia Praga (Raków), Broendby Kopenhaga (Pogoń) czy Rapid Wiedeń (Lechia), lecz zespoły z Gruzji, Islandii oraz Luksemburga.
Nasz mistrz choć w każdym z tych dwumeczów był faworytem to z powodu kiepskiej formy zaliczył liczne wpadki: zremisował rewanż z Dinamo Batumi, przegrał pierwszy mecz z Vikingurem Reykjavik, z którym potem męczył się w dogrywce, i wreszcie zremisował rewanż z Dudelange.
Kibice Lecha są wściekli na grę zespołu, umiejętności trenera, a zwłaszcza na władze za skopane transfery. Po awansie więcej jest słów krytyki niż szczerych gratulacji. Na burzę wokół zespołu postanowił zareagować rzecznik.
- Mówicie, że nie zasłużyliśmy? Mówicie, że droga była łatwa? Cóż, trzeba było zostać mistrzem Polski. Dziękuję, dobranoc. Czekamy na jutrzejsze losowanie - napisał rzecznik Lecha Maciej Henszel, co wywołało na Twitterze potężną burzę. W ciągu pół godziny wpis skomentowano przeszło 350 razy. Internauci nie przepuścili okazji do uszczypliwości. Piszą o syndromie oblężonej twierdzy. Niektórzy sugerują też włamanie na konto, bo nie spodziewali się takiego wpisu akurat po rzeczniku.
W piątek losowanie grup rozpocznie się o godzinie 14:30. Lech trafił do czwartego koszyka.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Polacy w Lidze Mistrzów. Pięciu z szansami na regularną grę....
