Tyniec. 74-letni mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala po pobiciu przez młodych ludzi. "Uderzali go pięściami w brzuch i klatkę"

22 lipca 2023, 13:56

74-letni mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala po tym, jak pobiła go grupa młodych ludzi. Do tego zdarzenia doszło w piątek (21 lipca) ok. godz. 17 przy ul. Walgierza Wdałego w Tyńcu. Po utarczce słownej z 20-latkami mężczyzna został uderzony pięściami w klatkę piersiową i brzuch. Nadal jest pod opieką lekarzy.

74-latek pobity przez młodych ludzi. Trafił do szpitala

Między 74-latkiem a grupą młodych osób doszło do utarczki słownej. Mężczyzna został pobity.

W zdarzeniu brało udział dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat oraz 21-letnia kobieta. Na razie nie wiadomo, kto konkretnie uderzał. Wyjaśni to policyjne postępowanie. Młode osoby to mieszkańcy Krakowa. Są już w rękach policji. 74-latek trafił do szpitala, gdzie wciąż przebywa pod opieką lekarzy.

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Bartosz Dybała

Napisz do autora

Mat. oryginalny: Tyniec. 74-letni mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala po pobiciu przez młodych ludzi. "Uderzali go pięściami w brzuch i klatkę" - Gazeta Krakowska

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter) Youtube

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Maciek22.07.2023 21:59:09

Banda gówniarzy łał bym to bydło po mordach

czytelbik22.07.2023 21:57:58

co za głupoty... nie żadne 500 ale brak wychowania w domu rodzinnym i tkwienie w durnych mediach, które są u,ierunkowane na ogłupianie i schamianie społeczeństwa. Schlane głeby i jeszcze z dodatkami przenosi się do innej rzeczywistości i oakzuje swoje kompleksy w taki sposób bo nic innego nie umie. Kara powinna być

bezwzględna i dolegliwa.

Grzegorz22.07.2023 20:32:18

Patologia 500 zbiera żniwo

123,7822.07.2023 17:15:05

Ot "bochaterowie" wychowani na plusach od podatników. Może do tej pory podatnik zbyt mało się starał i zbyt mało w nich inwestował ?