Uczeń z Wilkowa w powiecie opolskim wyskoczył z okna na pierwszym piętrze szkolnego budynku. Trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło w czwartek w szkole w gminie Wilków. Po zakończeniu lekcji, gdy dzieci wraz z opiekunką czekały na autobus szkolny, jeden z uczniów – 7 latek wrócił do klasy, ponieważ przypomniał sobie, że zostawił tam swoją odzież.
- Kiedy chłopiec przebywał w środku, nagle został zamknięty w klasie. Nie chcąc czekać na otwarcie drzwi, aby nie spóźnić się na autobus szkolny, postanowił wyskoczyć z okna usytuowanego na pierwszym piętrze budynku - relacjonuje lubelska policja.
Uczeń trafił do szpitala. Obrażenia jakie odniósł w wyniku upadku nie zagrażają jego życiu i zdrowiu Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Najpierw polikwidowali wiejskie szkółki, bo dzieci nie mogą się uczyć w klasach łączonych. Teraz godzinami wożą te dzieciowiny po wsiach. Nic dziwnego, że malec ratował się skokiem z okna. Na noc by do domu doszedł.
M
Mama
Szkoła w Zagłobie
a
anka
bo myślał, że jak w grach, po skoku rozwiną mu się skrzydła jak nie u ramion, to chociaż takie malutkie jak u sandałów Hermesa.
l
lucyper
czyni cuda,po bajkach klechy?
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Uczeń z Wilkowa wyskoczył z okna na pierwszym piętrze budynku. Dlaczego?