Jak dowiedziała się 300polityka ze źródeł w otoczeniu polskiego premiera, Mateusz Morawiecki rozmawiał dziś z premierem Iraku – Mustafą al-Kadhimim i po raz drugi z premierem regionalnego rządu Kurdystanu – Masrourem Barzanim.
Przełomowe deklaracje
Według ustaleń portalu, obaj bliskowschodni przywódcy zadeklarowali pomoc zażegnaniu kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.
Większość migrantów, których białoruski reżim wykorzystuje do forsowania polskiej granicy pochodzi właśnie z Iraku. Premier tego kraju zobowiązał się w rozmowie z premierem Morawieckim do wstrzymania lotów na Białoruś z Iraku, a także podjęcia działań zmierzające do sprowadzania obywateli Iraku z powrotem do kraju.
Z kolei premier Kurdystanu stwierdził, że osoby na granicy są często ofiarami zorganizowanych grup przemytników.
Rozmówcy 300polityki mówią o przełomie i sukcesie dyplomatycznym polskiego rządu.
Sytuacja na granicy
W czwartek MON poinformowało, że w nocy doszło do zorganizowanej akcji białoruskiego Specnazu. Kilkusetosobowe grupy próbowały kilkakrotnie sforsować ogrodzenie na granicy. Polscy funkcjonariusze odparli ataki.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej rzecznik prasowa Straży Granicznej ppor. Anna Michalska przekazała informację na temat kolejnych nocnych prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
Jedna z nich miała miejsce ok. godz. 17.30 w Czeremsze, gdzie kilkadziesiąt osób próbowało wedrzeć się na terytorium Rzeczypospolitej. Do kolejnego zdarzenia doszło przed godziną 21 w Dubiczach Cerkiewnych, gdzie po stronie białoruskiej zgromadziło się 500 osób. Jak podkreśliła rzecznik SG, była to największa tego dnia próba siłowego przekroczenia granicy.
Z przekazanych przez Michalską informacji, że na terytorium Polski wdarło się ok. 200 osób. Zostały one pouczone o konieczności opuszczenia terytorium naszego kraju i cofnięte do linii granicy.
