Zdaniem oskarżyciela była wojskowa planowała otworzyć ogień i rzucać granatami w parlamencie. Sawczenko zdecydowanie zaprzeczyła tym zarzutom, wręcz je wyśmiała przynosząc do budynku owoce granatu.
Źródło:
RUPTLY
Nadia Sawczenko została tymczasowo aresztowana na dwa miesiące – zdecydował sąd w Kijowie. Prokuratura zarzuciła 36-letniej byłej wojskowej przygotowywanie zamachu stanu i ataku na siedzibę parlamentu. Obecnie bezpartyjnej posłance grozi kara dożywocia.
Podczas rozprawy prokuratura zaprezentowała nagrania operacyjne, na których widać broń, którą Sawczenko miała dostać od wspieranych przez Rosję separatystów ze wschodu Ukrainy.
CZYTAJ TEŻ | NADIA SAWCZENKO: WYRWĘ SIĘ Z TEGO WIĘZIENIA NARODÓW POD NAZWĄ ROSJA [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Tak samo, jak w rosyjskim więzieniu. Żadnej różnicy. Jeśli zostanę w więzieniu, znowu udowodnię Ukraińcom, kto jest bohaterem. Dzisiaj zaczynam strajk głodowy – mówiła w sądzie Sawczenko.
