Usyk vs Dubois - ok. 40 tys. kibiców na trybunach. Kliknij niżej i zobacz zdjęcia

"Ukraina, Ukraina!", a potem - "Usyk, Usyk!" - niosło się po stadionie. W sobotę wieczorem bez trudu można było stwierdzić, że większość osób na Tarczyński Arena to kibice z Ukrainy. Ożywiali się, gdy na ringu walczyli ich rodacy, ale też wtedy, gdy z telebimów, z krótkim przemówieniem przed walką wieczoru, zwrócił się do nich prezydent Wołodymyr Zełenski, który m.in. kolejny raz dziękował za pomoc wrocławianom i Polakom.
Zobacz też: Trener Daniela Dubois mówi, że Usyk oszukiwał. Skandal podczas walki we Wrocławiu. Kto wygrał?
Szaleństwo nastąpiło, gdy na płycie stadionu pojawił się Ołeksandr Usyk. Hałas był niesamowity, a po chwili cały stadion śpiewał ukraiński hymn. Wśród kibiców byli też oczywiście Polacy, ale też fani boksu z różnych części świata. Dominowały jednak kolory niebieski i żółty.
Kibiców nie odstraszyły nawet ceny biletów. Niektóre - te najbliżej ringu - kosztowały kilka tysięcy złotych i chociaż podczas walki wieczoru padał deszcz, to i tak krzesełka się zapełniły. Atmosfera była gorąca, zwłaszcza po ogłoszeniu, że to Usyk nada jest mistrzem świata.
Ukraińcy, Polacy, ale nie tylko. Ludzie z całego świata na w...
