Ukraińcy w Polsce dostaną prawa wyborcze? Sprawa budzi kontrowersje

Sprawa praw wyborczych dla Ukraińców w Polsce stała się ponownie głośna za sprawą informacji, jaką przekazała "Rzeczypospolita". Portal zawiadomił, iż "Związek Ukraińców w Polsce chce, by Ukraińcy otrzymali prawa wyborcze, choćby na poziomie samorządów gminnych".

Jest to o tyle istotne, że wybory samorządowe w Polsce odbędą się już niebawem, bo zostały zaplanowane na 7 kwietnia 2024 roku. Podjęcie takiej decyzji, to jest wprowadzenie praw wyborczych dla cudzoziemców bez polskiego obywatelstwa, wymagałoby zmiany kodeksu wyborczego.

Obecnie funkcjonują one dla obywateli Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii. Takie osoby mogą być wybierane do rad gmin, na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Prawo UE nie zabrania rozszerzenia zasad na obywateli spoza wspólnoty, a nawet zostały one już wprowadzone w wielu krajach Europy.

Gdyby jednak tak się stało, nowe przepisy nie obowiązywałyby jeszcze w najbliższych kwietniowych wyborach samorządowych, z uwagi na kończący się okres na zgłaszanie kandydatów.

Temat po raz pierwszy stał się głośny w czerwcu 2022 roku, czyli niedługo po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę. Obecnie w Polsce znajduje się około dwóch milionów Ukraińców, z czego około połowa z nich przybyła nad Wisłę przed wojną, a druga ma status uchodźcy. Przez naszą granicę w tym czasie mogło przejść natomiast nawet dziewięć milionów Ukraińców.

Jedną z pierwszych osób, która poparła ten pomysł, był Adam Bodnar, obecny minister sprawiedliwości z ramienia Koalicji Obywatelskiej. To właśnie rządząca koalicja w głównej mierze chciałaby przyznania Ukraińcom praw wyborczych, jednak nie jest w tej kwestii zgodna. Najbardziej "za" są Lewica i Polska 2050, a przeciwne zdanie mają politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego.

"Jeśli Ukraińcy nie będą mogli pójść do wyborów, to będą z nami żyli i mieszkali, ale zostaną postawieni w sytuacji milczenia" - mówił w czerwcu 2022 roku Bodnar.

Bodnar uważał ponadto, że powinna to być naturalna kolej rzeczy, ponieważ Ukraińcy żyją w polskim społeczeństwie, korzystają z usług publicznych czy płacą podatki.

Na odzew przeciwników nie trzeba było długo czekać, bo kilka dni później w Sejmie odbyła się konferencja prasowa Konfederacji, podczas której politycy przedstawili swój znaczący przeciw wobec temu pomysłowi.

"Nie możemy dopuścić, żeby scena polityczna była wywracana pod interes gości. Pomysł uprawnienia do głosowania Ukraińców w wyborach samorządowych należy określić jako odlot okrągłostołowych lewicowo-liberalnych pseudoautorytetów. (…) Prawa wyborcze powinny być związane z obywatelstwem" - mówił podczas konferencji poseł Krzysztof Tuduj.

W 2024 roku poglądy Konfederacji w tej sprawie się nie zmieniły, co potwierdziła rzeczniczka ugrupowania Ewa Zajączkowska-Hernik w rozmowie z "Rzeczypospolitą".

"Pomysł ich (praw wyborczych - przyp.red.) przyznawania osobom niemającym obywatelstwa jest kuriozalny. Obywatelstwo polskie i tak jest zbyt łatwo uzyskać cudzoziemcom – na drodze kilku procedur administracyjnych tysiące osób uzyskały ten przywilej, nie znając nawet języka polskiego. Taka sytuacja jest nieakceptowalna i na dłuższą metę groźna" - ostrzegła rzeczniczka partii.

Również niechętne wobec pomysłu jest Prawo i Sprawiedliwość.

"Prawo do głosowania jest związane z obywatelstwem. Nie widzę powodu, aby ktoś miał uzyskiwać takie prawo, nie będąc obywatelem Polski. Jest jeden wyjątek wynikający z prawa unijnego. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby rozszerzać ten wyjątek na inne osoby" powiedział poseł Paweł Jabłoński z PiS w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Zdanie Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji zdają się w większości popierać internauci, którzy otwarcie wyrażają swoje poglądy w mediach społecznościowych.

"Związek Ukraińców w Polsce chce, by Ukraińcy otrzymali prawa wyborcze, choćby na poziomie samorządów gminnych — informuje we wtorek "Rzeczpospolita". Czyli mamy w Polsce dużą mniejszość, która już niebawem będzie aspirowała do współrządzenia krajem...Wypada "podziękować" kolejnym ekipom rządzącym Polską..." - napisał na portalu X Mateusz Pławski związany z portalem kresy.pl.

Podobnych głosów jest jednak znacznie więcej.

Jeżeli to przejdzie, to będzie koniec Polski.

Prawa wyborcze TYLKO dla obywateli!!!

Nigdy! Polacy mają swój kraj ! Tylko my mamy tutaj prawo wybierać i decydować ! Ukraińcy na Ukrainę tam sobie wybierajcie !!!!

Szwajcaria ma serię różnych pozwoleń na pobyt, ale paszport dostać to jest długi i żmudny proces, łączy się z obowiązkowa służba wojskową oraz kosztuje kupę forsy. Polska powinna wprowadzić system szwajcarski dla imigrantów i wszystkie problemy by to rozwiązało

dś