Ukraińcy żartują z Rosjan. Nie trzeba płacić podatku od przywłaszczonego rosyjskiego czołgu. "Jest gó**o wart"

Marcin Koziestański
Wikipedia.org / Vitaly V. Kuzmin
„Zdobyłeś rosyjski czołg lub transporter opancerzony i martwisz się, jak je zadeklarować? Spokojnie, kontynuuj obronę Ojczyzny!” – napisała w oficjalnym oświadczeniu Narodowa Agencja Zapobiegania Korupcji w Ukrainie. W piśmie podkreślono, że sprzęt z Moskwy jest „gó**o warty”, dlatego nie trzeba od niego odprowadzać podatku.

"Trofea wojenne nie podlegają opodatkowaniu, gdyż nie zostały zdobyte w wyniku transakcji, a poza tym zwykle zostały już zniszczone” – napisała ukraińska Narodowa Agencja Przeciwdziałania Korupcji.

„Deklarować zdobycia rosyjskich czołgów i innego sprzętu nie trzeba, bo wartość tego chłamu nie przekracza 100-krotności minimum egzystencji (248 100 hrywien, czyli 35 tys. zł)” – poinformowano w oficjalnym oświadczeniu.

„W związku z tym w razie zdobycia takiego rupiecia nie trzeba informować w ciągu 10 dni o istotnych zmianach w stanie majątkowym” – napisano w komunikacie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl