Ukraińscy partyzanci przeprowadzili zamach na prorosyjskiego "mera" Enerhodaru

Marcin Koziestański
Mieszkanie zostało zniszczone w wybuchu. Fot. Telegram
Prorosyjski "mer" Enerhodaru Andriej Szewczyk odniósł poważne obrażenia w wyniku zamachu przeprowadzonego przez ukraińskich partyzantów, którzy wysadzili drzwi wejściowe do mieszkania jego matki.

"Mianowany przez Moskwę burmistrz Enerhodaru został ranny w eksplozji. Obrażenia odnieśli też jego współpracownicy. Są w szpitalu z różnymi obrażeniami. Nie ucierpiał żaden z mieszkańców naszego miasta" - przekazał za pośrednictwem Telegramu Dmytro Orłow,  demokratycznie wybrany burmistrz Enerhodaru. 

Informacje potwierdziła również ukraińska wojskowa administracja obwodu zaporoskiego. "Samozwańczy szef Administracji Ludowej Enerhodaru Andriej Szewczyk został ranny w wyniku eksplozji przy wejściu do budynku mieszkalnego, w którym mieszka jego matka" - napisała na Telegramie.

Agencja Ria Nowosti poinformowała, że polityk przebywa na oddziale intensywnej terapii. Agencja powołała się na źródło w służbach ratunkowych. Eksplozja miała zostać wywołana przez "zaimprowizowane urządzenie wybuchowe".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl