Ukraiński żołnierz przetrwał samotnie miesiąc w okupowanym Robotynem. Przedstawił swoją historię

OPRAC.:
Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Sztab generalny ukraińskiej armii postanowił docenić postawę swojego żołnierza. Jeden z nich, nazywany "Maestro" wdarł się do okupowanego Robotynego na miesiąc przed wyzwoleniem miasta. Przez ten czas prowadził partyzanckie działania, w pojedynkę wyrządzając straty nieprzyjacielowi.
Ukraiński żołnierz przez miesiąc sam walczył w mieście z okupantem.
Ukraiński żołnierz przez miesiąc sam walczył w mieście z okupantem. Screen z Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine

Jeden kontra miasto żołnierzy

W piątek w mediach społecznościowych sztabu generalnego ukraińskiej armii ukazała się historia jednego z żołnierzy walczącego w wojnie na Ukrainie. Jak informują wojskowi, jest to "historia, która mrozi krew w żyłach".

"Maestro jest żołnierzem 47. oddzielnej brygady zmechanizowanej i pierwszym ukraińskim wojskowym, który wkroczył do Robotynia. Był jeszcze 22 lipca, a nam udało się wyjechać w Święto Niepodległości" - tłumaczą.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Wojskowy o pseudonimie "Maestro" potrafił zadać duże straty rosyjskim najeźdźcom, mieszkającym w każdym z domów opuszczonych przez lokalnych cywilów. Żołnierz codziennie walczył o życie - czytamy dalej.

"Raz mnie przyłapali, było ich dwóch. Jeden młody chłopak, drugi starszy. Chodzili i mnie szukali, a ja ukryłem się w ogrodzie. Ten młodszy ruski pytał starszego: +Co z nim zrobimy, gdy go znajdziemy?+. Drugi odpowiedział: +Jak to co, rozstrzelamy na miejscu+. Na szczęście wtedy mnie nie znaleźli" - wspomina "Maestro" w nagraniu wideo zamieszczonym przez sztab.

Najbardziej bał się śmierci

Jak przyznał, najbardziej obawiał się nie śmierci, lecz rosyjskiej niewoli.

"Nosiłem w kieszeni nabój. Sam nie wiem, czy potrafiłbym (popełnić samobójstwo), ale nosiłem. Nie oddałbym się w niewolę" - podkreślił wojskowy.

Po kilku tygodniach ukrywania się w Robotynem "Maestro" w końcu doczekał się tam szturmu ukraińskiej armii.

"Zobaczyłem nasze wozy bojowe Bradley. Rosjanie uciekali tak, jak stali, dosłownie w klapkach. Byłem w euforii" - opowiadał żołnierz.

Tak dokonano wyzwolenia Robotynego

Robotyne zostało wyzwolone, a ukraińskie wojska już posuwają się na południowy wschód od tej ważnej miejscowości – powiadomiło 28 sierpnia na Telegramie Military Media Center, cytując wiceminister obrony Ukrainy Hannę Malar.

Wyzwolenie Robotynego stało się możliwe dzięki heroicznej postawie 31 naszych żołnierzy, spośród których jedna trzecia nie miała doświadczenia bojowego. W ciągu 18 godzin ci wojskowi przeczołgali się dosłownie na brzuchach przez kilometry pól minowych. Następnie wypędzili wroga z zajmowanych przez niego pozycji i utrzymali je przez dwie doby, dopóki nie nadeszły posiłki. Grupa 31 osób wykonała pracę całego batalionu, liczącego około 400 żołnierzy. Wysiłek tych ludzi umożliwił brygadzie naszych wojskowych natarcie na Robotyne i przywrócenie nad nim kontroli po tygodniach szturmów - relacjonował we wtorek szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.

Wieś odbita z rąk agresora leży na trasie prowadzącej do miasta Tokmak, węzła logistycznego armii rosyjskiej. Jeszcze dalej na południe, za Tokmakiem, znajduje się Melitopol - jeden z głównych celów kontrofensywy ukraińskiej.

W ocenie wielu zachodnich obserwatorów, m.in. ekspertów amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), zdobycie Robotynego może umożliwić Ukraińcom kontynuowanie natarcia na mniej zaminowanym, łatwiejszym do pokonywania terenie.

rs

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 30

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wfrehd
same zwycięstwa w tych publikacjach,

trzeba być umysłowo upośledzonym żeby wierzyć w te brednie
X
Xx
Panie ala dziennikarzu Kellman,wiem, że macie płacone od słowa-to "wodę" lejecie,po drugie wydawca każe to wypociny trzeba pisać i po trzecie trzeba było od razu napisać Rambo przy nim to mały chłopczyk.
U
USS wojtuś
Pirogiżyn też nie dokończył i to się na nim zemściło.
U
USS wojtuś
Sam kontra miasto. Tylko, że to miasto żywi, ubiera, uczy, wychowuje. Ale widlarz dał radę.
S
Sprostowanie
2 września, 13:54, Tak będzie:

Jak już skończy się ten cyrk z wojną to będą mówić że to sam Załenski pokonał ruskich, w Polsce tak mówią o Wałęsie że on sam jeden obalił komunizm.

Coś ty, nie sam, razem ze świętym papieżem i ukraińcami z Czernobyla.

R
Rui
2 września, 13:54, Tak będzie:

Jak już skończy się ten cyrk z wojną to będą mówić że to sam Załenski pokonał ruskich, w Polsce tak mówią o Wałęsie że on sam jeden obalił komunizm.

Tylko ,ze Ukraincy nie pokonaja ruskich !

R
Rui
Czytam ta ukrainska propagande to zbiera mi sie na wymioty !Slowianie to bajkopisarze ! Europa wschodnia slynie z takich farmazonow !! Jesli tam byl to schowal sie jak szczur w piwnicy i wychodzil noca aby cos zdobyc do zarcia !Pewnie kota ani psa w poblizu juz nie ma !
T
Tak będzie
Jak już skończy się ten cyrk z wojną to będą mówić że to sam Załenski pokonał ruskich, w Polsce tak mówią o Wałęsie że on sam jeden obalił komunizm.
a
antyPiS
Jak miałem dwanaście lat to też wierzyłem, że załoga czołgu "102" wygrała wojnę na froncie a Hans Kloss do tego się przyczynił. Niestety, trochę podrosłem i już "Siedemnaście mgnień wiosny" raczej mnie śmieszyło.
l
lp
GI Dmytro atakuje! :D
K
K
Znowu mamy czas bohaterów, choć w Polsce niektórzy zdają się tego nie zauważać. A to przecież tak niedaleko, w obrębie dawnej Rzeczypospolitej. Całe życie uczyli się o różnych sprawach, że są " tak naprawdę niemożliwe". A tu proszę - okazuje się, że " jak dla kogo". Finał rozgrywki Maestro kontra reszta świata: 1:0.
U
USS wojtuś
2 września, 11:13, POLAK:

A zauważyliście, że ostatnio dali sobie spokój z W-Ukrainą i wrócono do wielowiekowej słusznej formy "na".

Dalej nie ogarniam tego "w", o co z tym chodziło

m
maryś
już było, przez 6 dni w rzece późną jesienią pływał bez jedzenia i picia ale przecież wodę za free miał, schładzał organizm w nocy na brzegu/-5/, teraz jeden rozwalił pół armii, co oni biorą, aaleeee odjazd...
P
POLAK
A zauważyliście, że ostatnio dali sobie spokój z W-Ukrainą i wrócono do wielowiekowej słusznej formy "na".
P
POLAK
Za dwa, trzy dni wszystkie te komentarze znikną tak działa tu cenzura.
Wróć na i.pl Portal i.pl