Po godz. 15 nad Zakopanem i Kościeliskiem pojawiły się bardzo intensywne opady deszczu. Wystarczyła tylko chwila, żeby jezdnie zamieniły się w potoki. Woda płynęła całą szerokością jezdni, od krawężnika do krawężnika.
Razem z wodą spływającą w wyżej położonych terenów na drogi naniesiona została duża ilość kamieni i żwiru. Najgorzej sytuacja wygląda przy skrzyżowaniu ul. Nędzy Kubińca i Pod Blachówką. Woda wymyła utwardzone pobocza remontowanej drogi Pod Blachówką, a cały budulec naniosła na główną drogę.
Zakopane pożegnało ks. prałata Stanisława Szyszkę. Kondukt ż...
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
