W czwartek rozpoczęła się dwudniowa wizyta Didiera Reyndersa w Warszawie.
Komisarz Unii Europejskiej zaczął od rozmowy z Konradem Szymańskim, ministrem ds. UE .
„Bardzo dobra i szczera dyskusja z Konradem Szymańskim, Ministrem ds. Flagi Unii Europejskiej. Z radością zaangażowałem się w dialog na temat praworządności. Podkreśliłem potrzebę współpracy w celu zapewnienia pełnego wykonania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE i zagwarantowania niezawisłości sądownictwa” – przekazał na Twitterze komisarz.
Reynders zapowiedział w wywiadzie dla "L 'Echo", że pod koniec roku rozpocznie się nowe postępowanie przeciwnaruszeniowe. Chodzi o ostatni wyrok TK, który uznał, że część zapisów prawa europejskiego jest niezgodna z polską konstytucją.
– Procedura w sprawie naruszenia nie jest jedyną możliwością. Chciałbym, żebyśmy położyli na stole wszystkie opcje, zanim zaczniemy dyskutować o polskim planie odbudowy. Chodzi o to, by Polska respektowała decyzje TSUE - stwierdził.
Ziobro: Nie ma praworządności bez równego traktowania państw
W czwartek odbyło się także spotkanie Reyndersa z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. „To okazja do wyjaśnienia, że warunkiem dobrej europejskiej współpracy jest równość krajów i respektowanie prawa, a nie polityczny i ekonomiczny dyktat ze strony KE i innych organów Unii” – przekazał na Twitterze polski minister.
Po rozmowie Ministerstwo Sprawiedliwości zorganizowało konferencję, podczas której Ziobro przedstawił szczegóły dotyczące spotkania. Polityk przekazał, że podczas rozmowy omówione zostały zarówno zbliżone stanowiska, jak i rozbieżności między stanowiskiem Ministerstwem Sprawiedliwości a Komisją Europejską.
Dodał, że w trakcie spotkania przekazał Reyndersowi dwa zdjęcia obrazujące historię zniszczonej przez Niemcy Warszawy.- Pozwoliłem sobie już w warstwie rozmowy rzeczowej, która przebiegała w bardzo dobrej atmosferze, nawiązać do symboliki tych zdjęć i tego miejsca - pokazując, że Polacy są i będą zawsze bardzo wrażliwi na zasadę równego traktowania i szanowania poszczególnych państw wewnątrz wspólnoty europejskiej - mówił szef resortu sprawiedliwości.
Minister podkreślił, że „nie ma praworządności bez równego traktowania państw”. - Jednym wolno wprowadzać zmiany w sądownictwie, a inne państwa są takich możliwości pozbawione, bo tak chce jakiś komisarz, sędzia TSUE czy polityk w Berlinie – dodał.
Kwestia KPO
Na tę chwilę wiadomo, że Polska, której plan cały czas nie został zaakceptowany, nie otrzyma zaliczki na koniec 2021 roku.
W środę wieczorem w Parlamencie Europejskim odbyła się debata grupy roboczej ds. Funduszu Obudowy.
- Jeśli chodzi Polskę Komisja Europejska nie miała żadnych zaleceń dot. korupcji w kontekście środków unijnych. W innych krajach Unii Europejskiej takie zalecenia były - powiedziała w PE Dyrektor Generalna Komisji Europejskiej Celine Gauer, pytana o ocenę polskiego Krajowego Planu Odbudowy. To ona jest odpowiedzialna za prace nad Funduszem Odbudowy.
Dodała, że nie może odpowiedzieć na pytanie dot. kryteriów, ponieważ ocena polskiego KPO "jest w toku".
Więcej spotkań
W trakcie wizyty unijnego komisarza rozpoczęło się wspólne posiedzenie sejmowych komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz do spraw UE, podczas którego komisarz przedstawi drugi raport Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w państwach członkowskich UE.
To jednak nie koniec rozmów przewidzianych podczas wizyty. W programie zostały również ujęte spotkania z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Marcinem Wiąckiem, przedstawicielami Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” oraz „Themis”, a także z prezesami Izby Karnej Sądu Najwyższego oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.
