Od 1963 r. specjalna komisja Instytutu Pamięci Narodowej Yad Vashem w Jerozolimie przyznaje medale i dyplomy "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". Jest to odznaczenie mające oddać hołd bohaterom, którzy bezinteresownie, z czysto humanitarnych pobudek narażali życie dla ratowania swoich żydowskich przyjaciół, sąsiadów, znajomych, a często zupełnie obcych ludzi, skazanych na Zagładę.
Ambasada Izraela w Polsce organizuje kilkanaście takich uroczystości rocznie. 24 czerwca odznaczenia odbyły się we Wrocławiu. Medale wręczono śp. Janinie Mejnartowicz oraz śp. Magdalenie i Michałowi Żądło i im dzieciom – Tadeuszowi i Kindze.
Sprawiedliwi wśród Narodów Świata
Odznaczona śp. Janina Mejnartowicz ocaliła Lilę Amdurską oraz jej matkę, Berthę. W zamian za mieszkanie, wyżywienie i pensję Lila rozpoczęła pracę jako nauczycielka w domu Janiny. Ocalała posługiwała się fałszywym nazwiskiem, a właściciele domu nie byli świadomi jej żydowskiego pochodzenia. Wkrótce gospodarze zaczęli traktować ją jak członka rodziny.
Po pewnym czasie Lila opowiedziała rodzinie Mejnartowiczów, że ma w Wilnie ciotkę (chodziło o jej matkę). W styczniu 1944 roku podczas krótkiej jednodniowej wizyty wyszła na jaw żydowska tożsamość obu kobiet. Odkrycie to nie miało jednak wpływu na stosunek do nich i Janina Mejnartowicz nadal je ukrywała. Wszystko miało miejsce w Folwarku Szczepanowicze w województwie wileńskim – obecnie jest to teren Białorusi. Odznaczenia w imieniu bohaterki odebrały jej dzieci: Halina Stankowska, Leon i Jan Mejnartowicz.
Śp. Magdalena i Michał Żądło oraz ich dzieci Tadeusz i Kinga ocalili Brachę i Klarę Willner oraz Oskara i Renę Kurcer. Ojciec rodziny, Michał Żądło mielił mąkę w młynie Willnerów przed wojną. Mojżesz Willner znał również przed wojną brata Michała - Antoniego, u którego również rodzina ukrywała się przez jakiś czas przed dotarciem do Kaczanówki. Panie Willner chcące się ukryć, nie zastały rodziny w domu, więc schroniły się w ich drewnianej stodole. Rodzina Żądło postanowiła im pomóc, pomimo wielkiego ryzyka, jakie niosło to za sobą. Ukryli je w zamaskowanej części stodoły, żywiąc przez około rok i ratując je od niechybnej śmierci.
Kiedy Bracha i Klara Willner schroniły się u państwa Żądło, w ich domu ukrywali się już Oskar Kurcer i dziewczyna o imieniu Rena, którym udało się uciec z getta w Skałacie właśnie dzięki pomocy Michała Żądło. Odznaczenia w imieniu bohaterów odebrał Piotr Przybyło, wnuk państwa Żądło.
Polakom przyznano łącznie 7112 medali Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, co daje największy odsetek wśród odznaczonych.
