Jak informowała CNN, takiej broni potrzebują Ukraińcy w tej chwili najbardziej. Administracja waszyngtońska rozważa wysłanie systemów rakietowych Ukrainie w ramach większego pakietu wojskowego, który mógłby zostać zatwierdzony już w przyszłym tygodniu.
W ostatnim czasie politycy Ukrainy, w tym prezydent Wołodymyr Zełenski, wezwali USA i ich sojuszników do wysłania systemów rakietowych MLRS i HIMARS. Ta broń może odpalać pociski na odległość do 300 kilometrów. Kijów uważa, że taka broń może zmienić przebieg wojny z Moskwą.
Występujące w wielu wariantach M142 HIMARS oraz M270 MLRS są do siebie zbliżone Do obsługi każdego zestawu potrzebny jest trzyosobowy zespól: kierowca, operator uzbrojenia i dowódca. Chroni ich opancerzona kabina.
Oba zestawy bazują na podwoziu, co umożliwia swobodny transport, z drugiej zaś strony mogą one jednocześnie atakować cele ogromną liczbą pocisków rakietowych.
