USA i UE jednym głosem w sprawie wojny na Ukrainie. Państwa wspierające Rosję muszą liczyć się z konsekwencjami

Andrzej Grochal
Opracowanie:
Przywódcy UE i USA chcą odizolować Rosję od zewnętrznych dostawców broni
Przywódcy UE i USA chcą odizolować Rosję od zewnętrznych dostawców broni Fot. PAP/EPA/Al Drago / POOL
Będziemy działać przeciwko podmiotom z państw trzecich, które wspierają wojnę Rosji przeciwko Ukrainie – zapowiedzieli w piątek przywódcy USA i UE we wspólnym oświadczeniu po spotkaniu w Białym Domu. Joe Biden, Ursula von der Leyen i Charles Michel wezwali też Chiny do nacisków na Moskwę, by powstrzymała swoją agresję.

Państwa wspierające Rosję muszą liczyć się z konsekwencjami

„Pogłębimy naszą wspólną pracę, by podważyć zdolności Rosji do prowadzenia jej wojny (...) Ci, którzy pomagają Rosji pozyskiwać części i sprzęt dla jej przemysłu zbrojeniowego wspierają działania, które podważają integralność terytorialną, suwerenność i niepodległość Ukrainy. Będziemy działać przeciwko aktorom z państw trzecich, którzy materialnie wspierają wojnę Rosji” – napisali przywódcy w oświadczeniu po drugim szczycie UE-USA w Białym Domu.

Przedstawiciele Unii i Stanów Zjednoczonych zadeklarowali też długoterminowe wsparcie gospodarcze i wojskowe dla Ukrainy, a także determinację do rozliczenia Rosji z jej agresji, w tym zapłaty reparacji. Zapowiedzieli też zbadanie, ile z zamrożonych środków Rosji może zostać zgodnie z prawem przeznaczone na wsparcie i odbudowę Ukrainy.

O sytuacji w Gazie i polityce wobec Chin

W części dotyczącej Bliskiego Wschodu, przywódcy poparli prawo Izraela do samoobrony przeciwko atakom terryrystów z Hamasu, ale też wyrazili obawę z powodu „pogarszającej się sytuacji humanitarnej w Gazie” oraz podkreślili wagę uniknięcia eskalacji konfliktu na cały region.

W kwestii polityki wobec Chin, UE i USA zgadzają się też, że nie będą dążyć do tzw. „decouplingu”, tj. odłączenia się od chińskiej gospodarki, lecz do „de-riskingu” i zmniejszenia zależności od Chin, a także ochrony niektórych wrażliwych technologii. Zapowiedzieli, że nadal będą zwracać uwagę na kwestię praw człowieka w Sinciangu, Tybecie i Hongkongu. Zaapelowali też do Pekinu o naciskanie na Rosję, by wstrzymała swoją agresję i wycofała wojska oraz podjęła rozmowy z Ukrainą na rzecz sprawiedliwego pokoju.

To już drugi taki szczyt

Piątkowe spotkanie w Waszyngtonie było drugim szczytem UE-USA po tym, jak format ten zainaugurowano w Brukseli w czerwcu 2021 r. Obok Michela i von der Leyen w rozmowach w Białym Domu udział wzięli wiceprzewodniczący KE Valdis Dombrovskis i Vera Jourova oraz szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Von der Leyen i Michel przyjechali do Białego Domu osobno i osobno z niego wyszli. Obydwoje mieli też oddzielne spotkania z prezydentem Bidenem: Biden przyjął szefa Rady Europejskiej w Gabinecie Owalnym, zaś z szefową KE poszedł na spacer po Ogrodzie Różanym.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl