Każdy, kto pracuje lub wchodzi do Zachodniego Skrzydła Białego Domu, musi nosić maseczkę ochronną.
Wszystko z powodu wykrycia koronawirusa u pracowników Białego Domu, Katie Miller, sekretarz prasowej wiceprezydenta USA oraz jej męża Stephena Millera.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Koronawirus mógł powstać w laboratorium. USA chcą wyjaśnień
- Zagadka Ferrera Erbognone. Miasteczko oparło się epidemii
- Jak długo potrwa epidemia? Noblista daje światu nadzieję
- Szwecja walczy z wirusem bez ograniczeń. Skutecznie?
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
Prezydent Donald Trump dodał też, że kwarantannę przechodzi trzech członków specjalnej grupy zadaniowej ds. walki z koronawirusem, którzy kontaktowali się z Millerami.
Nie poddał się jednak samoizolacji kierujący tym zespołem wiceprezydent Mike Pence.
Sytuacja jest pod kontrolą, uspokaja Donald Trump, mając na myśli przypadki zakażenia wirusem w Białym Domu. Prezydent wyjaśnił również, że testy na obecność koronawirusa u wiceprezydenta dały wynik negatywny i Mike Pence jest obecnie w dobrej formie.
Zgodnie z zaleceniami personel pracujący w Zachodnim Skrzydle Białego Domu musi przez cały czas nosić maseczki w biurach, z wyjątkiem sytuacji, gdy pracownicy siedzą przy biurkach, potwierdził jeden z urzędników Białego Domu.
Urzędnikom nakazano też ograniczenie wizyt w biurach wykonawczych, w których prezydent Trump pojawia się każdego dnia, kiedy pracuje.
CZYTAJ WIĘCEJ O SZCZEPIONCE I LECZENIU KORONAWIRUSA:
- Bill Gates zapłaci za zrobienie szczepionki na koronawirusa
- Kliniczne próby na ludziach szczepionki przeciwko wirusowi
- Brazylia ma lek na koronawirusa. Skuteczny w 94 proc.
- Osocze ozdrowieńców pomoże zakażonym koronawirusem
- Nowojorski lekarz mówi, że ma skuteczny lek na koronawirusa
- Trump chciał kupić na wyłączność szczepionkę na koronawirusa
- Wymagamy, aby każdy, kto wejdzie do Zachodniego Skrzydła, nosił maskę lub osłonę twarzy - zawarto w służbowej notatce. Inne osoby prosi się o ograniczanie wizyt w tej części Białego Domu.
Nie jest jasne, czy noszenie maseczek będzie miało zastosowanie wobec wiceprezydenta Pence'a i prezydenta Trumpa. Obaj już wcześniej zapowiedzieli, że nie będą nosili ochronnych maseczek w czasie pandemii.
Wiceprezydent Pence widziany był w jednym z biur Białego Domu, gdzie odbywał wideokonferencję z gubernatorami i nie nosił maseczki. Pence postanowił też, że nie będzie się izolował, ponieważ codziennie przechodzi testy na obecność koronawirusa.
Jego decyzja stoi jednak w sprzeczności z radami udzielanymi przez specjalistów od epidemii, którzy poddają się kwarantannie przez 14 dni po kontakcie z Millerem. Do takich należy między innymi, szef grupy zadaniowej ds. walki z epidemią dr Anthony Fauci.
EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:
Stephen Hahn, komisarz ds. Żywności i leków oraz Robert Redfield, dyrektor CDC, również przechodzą dwutygodniowe kwarantanny po tym, jak kontaktowali się z Millerem.
Koronawirus nie odpuszcza Ameryce. Zmarło już ponad 81 tysięcy ludzi, najwięcej na świecie. Pocieszające jest to, że spada liczba zakażeń w stanach Nowy Jork i New Jersey, które są najbardziej nękane zarazą.
Większość stanów znosi stopniowo ograniczenia, jednak do końca miesiąca w Nowym Jorku firmy, które nie mają wielkiego znaczenia dla funkcjonowania miasta pozostaną zamknięte. Znoszenie blokad powinno się rozpocząć w czerwcu, pod warunkiem. Jak zastrzegają władze, że liczba zakażeń oraz ofiar pandemii nadal będzie spadać.
Jak bumerang wraca sprawa odpowiedzialności Chin za zaniechania w pierwszej fazie epidemii, co zdaniem między innymi prezydenta Trumpa, doprowadziło do rozprzestrzenienia się zarazy na cały świat.
ZOBACZ TEŻ:
I za brak stanowczych kroków oraz ukrywanie prawdy o koronawrusie, Chiny powinny Ameryce wypłacić odszkodowanie, twierdzi Peter Navarro, jeden z głównych doradców gospodarczych prezydenta Donalda Trumpa,
- Jestem przekonany podobnie jak inni Amerykanie, że Chiny wyrządziły nam ogromne szkody i w związku z tym należy się nam rekompensata – mówił Navarro w stacji telewizyjnej Fox News.
- Komunistyczna Partia Chin wypuściła w świat wirusa, który w ciągu dwóch miesięcy nas sparaliżował – dodał Navarro.
