US CBS/x-news
Przyjmowanie tych pastylek może się wiązać z pewnymi powikłaniami. Podobnie było też z Viagrą, kiedy wchodziła na rynek, ale jak przypomina Daily News. Viagra od końca 1990 roku przyniosła producentom miliardy dolarów zysku.
Na etykiecie leku dla kobiet będzie widnieć ostrzeżenie o tym, że nie można go łączyć z alkoholem, bo grozi to niebezpiecznym obniżeniem ciśnienia tętniczego i omdleniami. Takie samo ryzyko może wystąpić podczas stosowania leku z innymi specyfikami. I rzeczywiście niektóre kobiety, które testowały "Viagrę dla kobiet" narzekały na bóle głowy, uderzenia gorąca, nudności.
- Kobiety też mają swoje potrzeby i taki lek musiał się pojawić na rynku wcześniej czy później - mówi dr Cheryl Iglesia, chirurg i pracownik amerykańskiego Związek Położnictwa i Ginekologii. Iglesia przyznała, że lekarze czasami przepisywali kobietom krem z testosteronem na zwiększenie libido, czego jednak nie zaakceptowała FDA. - Kobiety zasługują na równe traktowanie, także w sprawach związanych z seksem - brzmiała petycja do agencji FDA, by dopuściła Addyi na rynek.
Jak podaje ABC News 12 tygodniowe testy nowego leku przeprowadzono m.in. na kilkuset kobietach po menopauzie, które nie mogły cieszyć się seksem. Badanie przeprowadziła m.in. Laura Berman, szef Centrum Berman i profesor psychiatrii na Uniwersytecie Northwestern w Chicago oraz dr Jennifer Berman, szef Centrum Medycznego z Los Angeles.
Według Jennifer Berman zaburzenia seksualne u kobiet są częstym zjawiskiem. Jak podkreśla doktor ważne jest, by kobiety pamiętały, że pigułka nie ma mocy pokonywania barier psychicznych i emocjonalnych.
- To jest lek dla kobiet, które były zadowolone ze swojego życia seksualnego, a teraz, z różnych przyczyn, nie są już w stanie osiągnąć tej satysfakcji – dodaje Berman.
- To nie jest lek, który przyjmuje się na godzinę przed seksem. Trzeba go przyjmować całe tygodnie, lub miesiące, aby dostrzec jego skutki - mówiła Leonore Tiefer, psycholog i terapeutka zaburzeń seksualnych.
Addyi ma pojawić się w sprzedaży w połowie października.