USA zaostrzają sankcje wobec Rosji: cios w eksport ropy. Odwet za słowa Putina o rozejmie?

Od teraz pełne sankcje blokujące, bez wyjątku, zaczęły działać przeciwko 9 rosyjskim bankom: są to VEB, Sberbank, FC „Otkritie”, VTB, Sovcombank, Alfa Bank, Rosbank, Bank Zenit i Bank „St. Petersburg”. Ta sama decyzja dotyczy Centralnego Banku Rosji i Krajowego Centrum Rozliczeniowego, kluczowej struktury rozliczeniowej Giełdy Moskiewskiej.

Do 12 marca banki te mogły przeprowadzać transakcje denominowane w dolarach związane z płatnościami za rosyjską energię. Decyzja administracji Trumpa o nieprzedłużaniu licencji będzie oznaczać, że kraje europejskie nie będą już mogły kupować ropy naftowej z Federacji Rosyjskiej bez ryzyka sankcji, poinformowało źródło FOX News.

Urzędnik Departamentu Skarbu USA potwierdził agencji Reuters, że licencja wydana 10 stycznia wygasła. Według źródła FOX, Biały Dom zamierza kontynuować politykę sankcji, aby doprowadzić do zakończenia walk w Ukrainie. Wcześniej w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin de facto odrzucił propozycję natychmiastowego 30-dniowego zawieszenia broni w Ukrainie, którą Kijów uzgodnił ze Stanami Zjednoczonymi na początku tego tygodnia.

Putin powiedział, że chociaż Rosja generalnie „zgadza się” na zawieszenie broni, istnieją „niuanse”. - Jak zostanie wykorzystane te 30 dni? W celu kontynuowania przymusowej mobilizacji w Ukrainie? W celu dostarczenia tam broni? Aby nowo zmobilizowane jednostki zostały przeszkolone? A może nic z tego nie zostanie zrobione? Następnie pojawia się pytanie, w jaki sposób zostaną rozwiązane kwestie kontroli, weryfikacji. Jak możemy i jak możemy zagwarantować, że nic takiego się nie wydarzy? Jak będzie zorganizowana kontrola? - wyliczał Putin.

Według źródeł agencji Reuters, Kreml przekazał już USA listę żądań dotyczących rozejmu, które są opisane tak szeroko, jak to możliwe i powtarzają poprzednie: odrzucenie przez Ukrainę członkostwa w NATO, porozumienie o niestacjonowaniu obcych wojsk na jej terytorium oraz międzynarodowe uznanie aneksji Krymu i czterech ukraińskich regionów.

źr. The Moscow Times