Rozmowy będą dotyczyć sposobów zakończenia wojny na Ukrainie. Premierowi towarzyszy minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wizyta w Pekinie jest już trzecią niespodziewaną podróżą Orbana w ramach - jak sam to określił - "misji pokojowej" od czasu przejęcia przez Węgry półrocznej, rotacyjnej prezydencji w Radzie UE. Wcześniej odwiedził Kijów i Moskwę; ta ostatnia wizyta spotkała z nieprzychylną reakcją pozostałych państw UE.
„Zaskakujące wizyty” Orbana
Orban, który na początku maja przyjął w Budapeszcie przywódcę Chin Xi Jinpinga, zapowiedział wcześniej w wywiadzie dla szwajcarskiego tygodnika „Die Weltwoche", że po piątkowej wizycie w Moskwie będzie miał kilka „równie zaskakujących” wizyt, o których opinia publiczna dowie się w ostatnim momencie.
Orban oświadczył, że jego „misja pokojowa” ma polegać na poznaniu stanowiska walczących stron i możliwych scenariuszy zakończenia wojny na Ukrainie. Zapowiedział, że przygotowuje raport na ten temat dla członków Rady Europejskiej, choć przyznał wcześniej, że nie ma mandatu do prowadzenia negocjacji w imieniu UE w sprawie wojny na Ukrainie.
źr. PAP