#VolleyWrocław – UNI Opole 3:1. Poobijane, ale zwycięskie!

Jakub Guder
Jakub Guder
31.10.2022 wroclaw, premierowa kolejka sezonu 2022/23 tauron ligi siatkarek, mecz #volleywroclaw - developres bella dolnina rzeszow, siatkowka, siatka, orbita, siatkarki, kobieca fot. magdalena pasiewicz/ polska press
31.10.2022 wroclaw, premierowa kolejka sezonu 2022/23 tauron ligi siatkarek, mecz #volleywroclaw - developres bella dolnina rzeszow, siatkowka, siatka, orbita, siatkarki, kobieca fot. magdalena pasiewicz/ polska press Magda Pasiewicz
#VolleyWrocław - UNI Opole 3:1 Drugi zwycięstwo z rzędu i drugie jakże ważne! W czwartkowy wieczór #VolleyWrocław pokonał 3:1 UNI Opole i to pomimo braku Melissy Evans i Aleksandry Gromadowskiej.

Tak jak można było przypuszczać diagnozy okazały się poważne w przypadku obu tych siatkarek. Gromadowska zerwała więzadła krzyżowe i jest wyłączona z gry do końca sezonu. Evans ma poważny kłopot z kostką i być może będzie gotowa na play-off, co i tak nie jest jeszcze pewne. Efekt jest taki, że w meczu z UNI Opole wrocławianki zostały bez zmienniczek na skrzydłach, a w pierwszej szóstce musiała zagrać Julia Szczurowska, która też jest przecież po poważnej kontuzji i operacji kolana i na początku okreu przygotowawczego nie mogła nawet trenować na pełnych obrotach. Prezes Jacek Grabowski musi więc zastanowić się nad jakimś awaryjnym transferem, ale trzeba też dopytać księgowej, jak wyglądają słupki i na co można sobie pozwolić.

Na szczęście w czwartek zagrała już Lucie Muhlsteinova, która z Legionovią (to w tym meczu kontuzji doznały Evans i Gromadowska) nie wystąpiła z powodu urazu łydki. Może nie była w 100-procentowej dyspozycji, ale i tak bardzo dobrze kierowała grą swoich koleżanek. Przydało się też jej doświadczenie pod siatką. Gdy opolanki wskazywały sędziemu, że powinien podjąć po akcji jednak inną decyzję, Muhlsteinova sugestywnie pokazywała rywalkom pod siatką: Tak? No to sprawdźcie to! Kto wam broni! Zazwyczaj nie sprawdzały...

Za ten mecz trzeba pochwalić cały zespół. Świetnie, równo we wszystkich elementach zagrała doświadczona Regiane Bidias, która zdobyła 19 punktów i statuetkę MVP spotkania. To była tego dnia siła spokoju. Kto wie, czy nie zagrała najlepszego meczu od kiedy przeniosła się do Wrocławia. Kapitalnie wypadała środkowa Joanna Pacak - miała aż 73-procentową skuteczność w ataku i pięć punktowych bloków. 16 punktów zanotowała Julia Szczurowska, chociaż na trochę mniejszej skuteczności (39 proc.) 12 dodała Anna Bączyńska. Dobrze broniła libero Magdalena Saad.

Po tym meczu #VolleyWrocław wskoczył na ósme miejsce w tabeli TAURON Ligi, co jest planem minimum, bo daje play-off. Trudno to będzie jednak utrzymać przy tak wąskiej kadrze.

Kolejny mecz w sobotę 17.09 w Łodzi, gdzie rywalem drużyny Michala Maska będą Budowlani. Teoretycznie to drużyna, z którą można nawiązać walkę, sąsiad w tabeli. Oby zdrowia starczyło.

#VolleyWrocław – UNI Opole 3:1 (25:20, 20:25, 25:18, 25:23)

#Volley: Bidias (19), Szczurowska (16), Pacak (14), Bączyńska (12), Witowska (3), Muhisteinova (1), Saad (libero) oraz Stancelewska
UNI: Kraiduba (20), Stronias (15), Pellegrino (14), Conceicao (7), Kecher (5), Makarowska-Kulej (2), Adamek (libero) oraz Sieradzka (2), Janicka

Michal Masek, trener #VolleyWrocław

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: #VolleyWrocław – UNI Opole 3:1. Poobijane, ale zwycięskie! - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl