W niedzielę Pogoń podejmie Widzew. 10. minuta dla Roberta Dymkowskiego

Maurycy Brzykcy
Robert Dymkowski do niedawna był trenerem damskiej ekipy Pogoni. Musiał zrezygnować z tej posady
Robert Dymkowski do niedawna był trenerem damskiej ekipy Pogoni. Musiał zrezygnować z tej posady fot. pogoń szczecin twitter
Trzy dni po meczu w Lidze Konferencji Europy Pogoń Szczecin zagra po raz pierwszy w nowym sezonie PKO Ekstraklasy przed własną publicznością. Rywalem o godz. 20 będzie Widzew Łódź.

W niedzielę najważniejszym wydarzeniem na stadionie nie będzie raczej samo spotkanie z Widzewem Łódź (wygrał 3:2 w 1. kolejce z Puszczą Niepołomice). W ostatnich dniach kibice Pogoni posmutnieli. Jedna z legend Portowców, Robert Dymkowski ogłosił, że zmaga się z bardzo poważną i nieuleczalną chorobą - stwardnieniem zanikowym bocznym.

Dla byłego „najlepszego napastnika Polski”, jak nazywano Dymkowskiego w przyśpiewkach przez długie lata na stadionie przy Twardowskiego, szybko zorganizowano zbiórkę pieniędzy na leczenie i rehabilitację. W trakcie meczu z Widzewem w 10. minucie (z numerem 10 Dymkowski grał w Pogoni) kibice Portowców okażą wsparcie swojemu idolowi. Wstaną i oklaskami oraz przyśpiewkami okażą wsparcie. Ten moment zostanie sfilmowany i dostarczony „Dymkowi”.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl