
Ojciec był kilka lat tłumaczem, a teraz... chce się uczyć języka
Jak podaje austriacki portal Exxpress.at, afgańska rodzina przyjęła zespół programu RTL Extra w 4-pokojowym mieszkaniu (120 mkw.) w miejscowości Schwäbisch Gmünd pod Stuttgartem. Afgańczycy mieszkają tu od dwóch lat. Ojciec rodziny był tłumaczem języka niemieckiego w Afganistanie. Jak podaje, jego rodzina jest „bardzo zadowolona” z tej sytuacji.
Jak mówi Afgańczyk, nie ma pracy a władza zapewnia tej rodzinie, możliwość nauki, życia i opieki nad dziećmi. Miesięczny dochód rodziny - jak wynika z danych zamieszczonych przez RTL - wynosi 3200 euro netto.
Rodzice na dziecko do piątego roku życia dostają 318 euro miesięcznie. Na jedno dziecko od 6. do 13. roku życia państwo daje 348 euro. Niepracujący rodzice także dostają pieniądze na utrzymanie (451 euro/os.). Państwo pomaga też w opłacie do czynszu i ogrzewania, dopłacając 1133 euro miesięcznie. Rodzina ma też opłacany lokalny transport publiczny i koszty opieki zdrowotnej. W przypadku pary z dwójką dzieci w wieku daje to ok. 3200 euro.
Jak zauważa austriacki portal, państwo opłaca także kursy języka niemieckiego. "Kursy języka niemieckiego dla mężczyzny, który przez pięć lat pracował jako tłumacz?" - pyta retorycznie dziennikarz portalu.
Może chcę pójść potem na studia
Podobne pytanie zadaje Afgańczykowi dziennikarka RTL, zauważając, że przecież mówi on bardzo dobrze po niemiecku. Pyta, czy szuka pracy. Afgańczyk odpowiada jej: - Nie, najpierw chcę się dobrze nauczyć języka, później może pójść na studia, albo na jakiś kurs zawodowy, bo w naszej ojczyźnie zdobyłem uniwersytecki dyplom.
Według RTL niemieccy podatnicy wydali na tę rodzinę w ciągu dwóch lat ok. 80 tys. euro.
Afgańczycy mówią, że bardzo chcieliby pracować w dyplomacji, ale to nie jest takie pewne. Hermann Gaugele, pracownik "Welcome Center" (odpowiednik polskiego MOPS) w Schwäbisch Gmünd zauważa, że być może afgański tłumacz będzie musiał podjąć inną pracę, jeśli jego kariera dyplomatyczna nie potoczy się pomyślnie.
- Jest drugie wyjście. Oznacza ono, że musisz znaleźć pracę. Jak się na to zapatrujesz? - pyta Niemiec.
Rozczarowany Afgańczyk mówi: „Nie, nie jestem dostępny!”. Jego żona widzi to podobnie:
- Nie, nie mam ochoty. Nie pracowaliśmy w naszej ojczyźnie fizycznie. Nie mamy doświadczenia, ani chęci - odpowiada żona gospodarza. - Mamy też w domu bardzo dużo do roboty. Potrzebujemy tego czasu, żeby spędzać go z dziećmi - podsumowuje.
Tu można obejrzeć dwa fragmenty programu (w języku niemieckim)
Oburzenie było takie, że program wycofano z zasobów RTL
Program Raport RTL Extra został wyemitowany 24 października 2023 r., o godz. 22:00. Nie jest jednak już dostępny w mediatece telewizji. Emisja programu wywołała ostre reakcje internautów.
Tak, niemieckie rodziny też mogą chcieć siedzieć w domu, spędzać czas ze swoimi dziećmi i dostawać pieniądze za nic nierobienie, ale muszą zapewnić pieniądze osobom, które nigdy nie płaciły do tego systemu – pisze rozgniewany internauta, który udostępnił poniższy filmik.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Niemieccy małżonkowie muszą teraz pracować, aby związać koniec z końcem
Jego zdaniem Niemcy stały się za bardzo opiekuńcze i imigranci zaczęli to wykorzystywać. Sądzi on, że ludzie pracujący stali się niewolnikami imigrantów oraz leniwych Niemców.
Oto jak Federalnemu Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Federalnemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych zależy na zadowoleniu migrantów z naszych pieniędzy, podczas gdy niemieccy małżonkowie muszą teraz pracować, aby związać koniec z końcem.
Źródła: Exxpress.at, platforma X
rs