Sąd jest zamknięty, pracownicy pozostali w środku, nikt nie możne wyjść. W sądzie są w sumie 103 osoby. Teren wokół jest zamknięty. Na miejscu pracują strażacy, pogotowie ratunkowe, policja i sanepid. W drodze są strażacy z grupy ratownictwa chemicznego z Nowej Sarzyny i Leżajska. To nie są ćwiczenia!
- Zgłoszenie dotyczy przesyłki z wąglikiem, który miał znajdować się w kopercie. Czekamy na przyjazd specjalnej grupy ratownictwa chemicznego. W tej chwili spośród wszystkich osób, które znajdują się w sądzie, separujemy te, które mogły mieć kontakt z podejrzaną przesyłką - mówi mł. bryg. Grzegorz Latusek, rzecznik prasowy KM PSP w Przemyślu.
Aktualizacja z godz. 10.25
Strażacy z grupy ratownictwa chemicznego są już na miejscu. Rozłożyli specjalistyczny sprzęt. Za moment w specjalnych skafandrach wejdą do gmachu sądu. Przebadają podejrzaną substancję i wówczas zapadnie decyzja odnośnie zgromadzonych w budynku osób.
W Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu oraz na oddziale zakaźnym wprowadzono stan podwyższonej gotowości.
Aktualizacja godz. 12.00 - Groźne przesyłki także w budynku przemyskiej prokuratury
Strażacy wynieśli z budynku sądu podejrzaną substancję. Zostanie przebadana przez wojskowych specjalistów. Okazało się jednak, że przesyłce była także informacja o dwóch bombach, które rzekomo mają znajdować się w budynku sądu. Podjęto decyzję o ewakuowaniu pobliskich budynków: Miejskiej Biblioteki Publicznej, Szkoły Podstawowej nr 5 i Centrum Kulturalnego. Budynek sprawdzą teraz pirotechnicy.
Na tym nie koniec, bo przesyłki z rzekomym wąglikiem dotarły też do budynku przy ul. Waygarta, w którym mieszczą się prokuratury rejonowa i okręgowa. Tam też pracują już specjalistyczne służby.
Aktualizacja godz. 12.42
- Obecności wąglika w budynku sądu nie stwierdzono - przekazał Marek Janowski, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu. Z sądu wyprowadzono ponad 90 osób.
Aktualizacja godz. 13.53
Strażacy weszli do budynku prokuratury. Ul. Waygarta jest zakmnięta.
Aktualizacja godz. 14.37
Podejrzane przesyłki w prokuraturze zostały już zabezpieczone. W przeciwieństwo do sądu w przesyłkach nie było informacji o bombach.
Aktualizacja godz. 14.56
Trzy osoby, które miały kontakt z podejrzaną substancją w Sądzie Okręgowym, zostały przetransportowane przez załogę pogotowia ratunkowego do szpitala na badania kontrolne. Ul. Konarskiego nadal jest zablokowana.
Aktualizacja godz. 15.07
Ruch na ul. Konarskiego odbywa się normalnie.
Aktualizacja godz. 15.41
Ruch na ul. Wygarta odbywa się normalnie.
Aktualizacja godz. 16.13
Nikt z pracowników prokuratury ani petentów nie został zabrany do szpitala.

AZS Białystok grozi bankructwo. Najpierw sami muszą znaleźć pieniądze

AZS Białystok grozi bankructwo. Najpierw sami muszą znaleźć pieniądze