W Świętokrzyskiem powstanie elektrownia jądrowa! Świętokrzyska Grupa Przemysłowa Industria wskazała lokalizację
Minister Klimatu i Środowiska 10 maja wydał decyzję zasadniczą dla Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria. Decyzja ta dotyczy budowy elektrowni jądrowej z zastosowaniem reaktorów modułowych typu SMR w brytyjskiej technologii Rolls–Royce SMR oraz przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego jako integralnej części elektrowni jądrowej.
Dokument uprawnia do ubiegania się o uzyskanie kolejnych decyzji administracyjnych. Jest to również milowy krok prowadzący do pozytywnych zmian w polskim miksie energetycznym i poprawy bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Co to oznacza? Wytłumaczył Szczepan Ruman, prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria. - Elektrownia, którą planujemy zbudować, to elektrownia SMR złożona z dwóch jednostek SMR w technologii Rolls-Royce'a. To jednostki, które mają 470MW mocy elektrycznej każda. To w sumie daje 940MW. Taka moc jest w stanie zasilić całe Kielce, cały powiat kielecki i dużo przedsiębiorstw - mówi prezes.
Celem jest zasilenie Strefy Logistyczno-Przemysłowej w Obicach. - Wspomniane dwie jednostki byłyby w stanie zapewnić stabilną zeroemisyjną energię, jak i ciepło - dodaje Szczepan Ruman.
Jakie elektrownia przyniesie korzyści dla regionu? - Po wybudowaniu takiej elektrowni dostarczona jest energia i ciepło w stabilnych, niskich cenach na 60 lat. Widzimy, co się dzieje aktualnie z rynkiem energii - jakie są wahania i niepewności. Jednostki SMR Rols-Royce to źródła, na których można polegać. Produkują energię niezależnie od wszystkich czynników, przez 365 dni w roku. Poza tym warto wskazać na to, że miejscowości, gminy i regiony, w których są zlokalizowane elektrownie, są najbogatsze w swoich krajach. W elektrowniach są bowiem miejsca pracy, sama elektrownia płaci duże podatki, a jednocześnie zeroemisyjny prąd przyciąga innych inwestorów. Dlatego ulokowanie elektrowni w gminie jest szansą dla całego regionu - wyjaśnia Szczepan Ruman.
Podaje również, jakie lokalizacje brane są pod uwagę. - Wskazaliśmy dwie lokalizacje, ale to dopiero początek całego procesu. Kolejne prace dotyczące utworzenia elektrowni mogą potrwać około 8 lat. Należałoby się więc spodziewać, że tak zwane wbicie łopaty odbędzie się na początku kolejnej dekady, w okolicach roku 2030. Brane są jednak pod uwagę gmina Chmielnik i gmina Daleszyce. Za kilka lat będzie moment na wskazanie bardzo konkretnej lokalizacji - podsumowuje prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria.